Majka już zdecydował. Nie pozwoli córce, by robiła to, co on

East News / Rafał Majka (Bora-Hansgrohe)
East News / Rafał Majka (Bora-Hansgrohe)

Kolarstwo to bardzo ciężki kawałek chleba, o czym na co dzień najlepiej przekonują się profesjonaliści. Wielu z nich nie chce, by ich dzieci robiły to samo. W tej grupie jest Rafał Majka, który wykluczył, że jego córka zostanie kolarką.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=17508]

Rafał Majka[/tag] ma za sobą dwa bardzo wymagające wyścigi. Przed Tour de Pologne startował w Tour de France, w którym miał kraksę. Polski kolarz do dzisiaj odczuwa jej skutki, choć minęło już kilka tygodni.

- Pozostały strupy na ciele i wciąż gojące się rany. Bolą mnie plecy i kolano, ale z każdym dniem czuję się coraz lepiej. Na Tour de Pologne zacisnąłem zęby i jechałem dalej. Teraz robię to samo - mówi Polak w "Super Expressie".

Kolarze to wielcy twardziele i tylko oni najlepiej wiedzą, ile wysiłku kosztuje ich uprawianie tego sportu. Dlatego Majka mówi wprost, że nie ma nic przeciwko, aby córka w przyszłości uprawiała sport, ale na pewno nie kolarstwo.

- Nie będę się sprzeciwiał, jeśli kiedyś będzie chciała uprawiać sport, ale na pewno nie pozwolę, żeby ścigała się na rowerze. To za ciężka praca dla kobiety - przyznaje.

Zawodnik Bora-Hansgrohe lada moment wystartuje w Vuelta a Espana. Wyścig odbędzie się w dniach 19 sierpnia - 10 września.

ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Mam nadzieję, że pojadę jeszcze na trzy igrzyska

Komentarze (2)
Pietryga
15.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To może zostanie... fryzjerką? Panie Rafale. Robota też ciężka i mało płatna...