Rywale zarzucają ekipie Sky nieregulaminowe stroje. Na ramionach znajdowały się niewielkie kuleczki z powietrzem, co miało poprawiać aerodynamikę. Zdaniem trenera FDJ, mogło to dać kolarzom zespołu Sky nawet ponad 20 sekund przewagi nad rywalami.
- Zasada jest bardzo jasna. Każdy aerodynamiczny dodatek do koszulki jest zabroniony. Drużyna Sky ewidentnie tę regułę naruszyła - przyznał Fredd Grappe w rozmowie z "The Guardian".
Sędziowie nie dopatrzyli się jednak złamania regulaminu i kontrowersyjne stroje dopuścili do rywalizacji. - Nie ponosilibyśmy ryzyka przegrania Touru już na pierwszym etapie z powodu oszukiwania. Nie oszukujemy. Nie naruszyliśmy reguł, ponieważ w tych koszulkach nie ma żadnych dodatkowych elementów, one są ich częścią, a to stanowi różnicę - przekazał Nicolas Portal, dyrektor sportowy Sky.
Kolarze tej grupy zdominowali rywalizację na pierwszym etapie Tour de France. Zwycięstwo odniósł Geraint Thomas, a w czołowej dziesiątce sklasyfikowani zostali też Vasil Kiryienka, Christopher Froome oraz Michał Kwiatkowski.
ZOBACZ WIDEO Rajd Polski: Szalona radość zespołu Hyundaia