54 kilometry przed metą etapu do Dusznik-Zdroju miał miejsce fatalnie wyglądający upadek Nicolasa Debeaumarche. Kolarz Cofidisu nagle wypadł z drogi i uderzył w betonowy przepust.
Teraz "Przegląd Sportowy Onet" przekazał, że w tym miejscu upadki zaliczyło w sumie pięciu zawodników. Dwóch z nich trafiło do szpitala.
Najmocniej poszkodowany został jednak wspomniany Francuz. O betonowy przepust uderzył głową. Jego kask co prawda przetrwał, jednak mimo to zawodnik odniósł poważne obrażenia barku. "PS" donosi jednocześnie, że podejrzewa się uszkodzenie kręgosłupa.
ZOBACZ WIDEO: Nowa bohaterka Polaków. Taka była od najmłodszych lat
Po tym zdarzeniu zawodnik miał być nieprzytomny. Przytomność rzekomo odzyskał dopiero w szpitalu.
- Na razie nie wiemy, w jakim jest stanie. Uderzył kaskiem w przepust, kask wytrzymał, uratował go. Doznał urazu głowy, kręgów szyjnych i żeber - przekazał za pośrednictwem "Przeglądu Sportowego" Czesław Lang, dyrektor Tour de Pologne.
Do szpitala w Polanicy-Zdroju trafił także Ryan Gibbons z Lidl-Trek. On krótko po zdarzeniu także był nieprzytomny. Przytomność miał odzyskać po kilku chwilach. Z nieoficjalnych ustaleń prasy wynika, że doznał urazu barku.
Środowy odcinek wygrał Thibau Nys. Wyprzedził on Diego Ulissiego i Wilco Keldermanna. Liderem 81. Tour de Pologne pozostaje Jonas Vingegaard. Podczas trzeciego etapu TdP zajął on dziewiąte miejsce.
Czytaj także:
> Gdyby została w Polsce, nie zdobyłaby medalu igrzysk. "Nie ma szans"
> Tour de Pologne: Kolejne belgijskie zwycięstwo i zmiana lidera. Słaby występ Majk