Wywodzący się z muay thai Daniel Omielańczuk w zawodowym kickboxingu stoczył dotychczas 18 walk. Jego bilans to 16 zwycięstw i dwie porażki. W ostatnich dwóch występach na DSF Kickboxing Challenge odprawiał kolejno Olego Thompsona i Nico Falina.
- Mimo że walczę już tyle lat, nadal jara mnie ten sport. Nadal chcę się bić - mówi 36-letni zawodnik Berktut WCA Fight Team. - Przeciwnik jest bardzo silny. Sprawdzę jego odporność i kondycję. Myślę, że wszystko będzie po mojej stronie. Wiem, że będzie chciał mi urwać głowę w pierwszej minucie, ale przetrzymam to i ja mu urwę głowę. Ten pojedynek nie potrwa pełnego wymiaru czasowego, zakończy się bardzo szybko. Będzie mocne KO! - kończy.
Choć Omielańczuk zamierza dalej łączyć występy w K-1 i MMA, kolejne zwycięstwo w ringu może znacznie przybliżyć go do walki o pas DSF Kickboxing Challenge. Obecnie trofeum należy do Petra Romankiewicza, który w pojedynku wieczoru na gali DSF 18 zmierzy się ze znakomitym z byłym czempionem FEN i Celtic Gladiator oraz zawodowym mistrzem świata WKN - Tomaszem Sararą.
- To już trzecia walka Daniela w federacji DSF. Jeśli zda najtrudniejszy test, droga na szczyt królewskiej kategorii stanie przed nim otworem - stwierdza prezes DSF Kickboxing Challenge, Sławomir Duba. - Czerwiński to potężny, nieustępliwy zawodnik. Szanse oceniam 50-50, sam nie wiem, jak to się zakończy.