Informacja o śmierci Filipa Minarika wstrząsnęła całym światem. Czech przez lata był jednym z najlepszych dżokejów na świecie. Trzy lata temu jednak miał poważny wypadek, po którym znajdował się w śpiączce, a potem nigdy nie wrócił do pełnej sprawności.
48-latek zmagał się z depresją. Wiadomo, że problemy psychiczne popchnęły go do popełnienia samobójstwa. Teraz czeskie media podały nowe ustalenia w tej sprawie.
Dziennik "Blesk" informuje, że Minarik w ubiegły poniedziałek wsiadł do swojego samochodu, wnętrze oblał benzyną, a następnie się podpalił. To nieoficjalne doniesienia, które dziennikarze potwierdzili w dwóch niezależnych źródłach.
Czech przez całą karierę wygrał ponad 200 wyścigów. Największą karierę zrobił w Niemczech, gdzie kilka razy zdobył mistrzostwo tego kraju.
Po wypadku z 2020 roku musiał zakończyć karierę w jeździectwie. Długo wracał do zdrowia, ale ostatecznie ponownie nauczył się chodzić. Została jednak depresja. W jednym z wywiadów przyznał, że wpadł w otchłań, z której nie potrafi się wydostać.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy (znajdziesz ją TUTAJ).