Tomasz Adamek: Cunningham to miły facet

Przed czwartkową walką ze Steve’em Cunninghamem Tomasz Adamek koncentruje się na swoich przygotowaniach, a nie - jak jest to popularne u wielu innych bokserów - na publicznym obrażaniu rywala i odgrażaniu się.

W tym artykule dowiesz się o:

- To nie w moim stylu - przyznał polski bokser w rozmowie z Rzeczpospolitą. - Słowne potyczki mnie nie interesują. Kiedy trzeba przemówią moje pięści. Cieszy mnie to, że Cunningham ma podobne podejście do tych spraw, że traktuje nasz pojedynek tak jak powinien, jako pracę do wykonania. Nic więcej.

Co więcej, Adamek wypowiada się w pozytywnych słowach o Cunninghamie. - To miły facet. Zawsze z przyjemnością podam mu rękę, zamienię kilka słów i każdy pójdzie w swoją stronę - zapewnił.

Komentarze (0)