Do tej pory wszystkie serie między New York Yankees a Cincinnati Reds rozgrywane na Yankee Stadium kończyły się sweepem dla gospodarzy. Po czterdziestu latach dominacji "Jankesów" Reds wreszcie odnieśli zwycięstwo. Pierwszy krok do tego sukcesu postawił w 2. in. Joel Votto, zdobywając HR. Jednak już w następnej zmianie gospodarze szybko odrobili te starty, konkretnie zrobił to Johnny Damon. "Czerwoni" po raz drugi uderzyli w 5. inningu i 2 RBI zdobył Jolbert Cabrera, po chwili jeden run dorzucił doświadczony Ken Griffey Jr. i przyjezdni prowadzili 4:1. Yankees nie zdołali odrobić tych start i ponieśli pierwszą domową porażkę z graczami z Cincinnati od roku 1968. Tym, który pomógł przełamać tą złą passę był niewątpliwie Edison Volquez, będący tegorocznym odkryciem. To zwycięstwo, co prawda jedno z dziesięciu w tym sezonie, na pewno jest dla niego najbardziej wartościowe. To był już jego szesnasty mecz w tym roku a ERA, najlepsza w lidze, to wciąż tylko 1,71.
Zaczęła się wreszcie przez wielu oczekiwana seria między Chicago Cubs a Chicago White Sox. Obydwa zespoły z Wietrznego Miasta spisują się w tym sezonie ponad oczekiwania i są uważane za jedne z faworytów do udziału w World Series. Na pewno taki finał byłby dla kibiców MLB nie lada gratką. Mecz numer jeden był bardzo ciekawy i do ostatnich minut nie wiedzieliśmy kto wygra. Początek meczu należał do "Białych Skarpet", które po krótkim prowadzeniu rywali zniwelowali je w 2. inningu, a w trzecim wyszli na prowadzenie 3:1 po home runie A.J. Pierzyńskiego. Wynik ten utrzymał się przez kolejne trzy zmiany, aż do siódmej. Wtedy najpierw Carlos Lee, a po chwili Aramis Ramirez zaliczyli po solo homerze i doprowadzili do remisu. Bohaterem spotkania rozgrywanego na Wirgley Field został jednak Ramirez, który po raz drugi zdobył home run w ostatnim inningu i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo walk-off.
Bardzo ciekawa seria rozgrywana również jest na Fenway Park, gdzie aktualnie mistrzowie Major League Baseball, Boston Red Sox podejmują mistrzów sprzed dwóch lat, St. Louis Cardinals. Pierwsze punkty w tym meczu były autorstwa Julio Lugo, który w tym meczu zdobył 2 RBI. Tak naprawdę mecz rozpoczął się w 5. inningu, kiedy zaczęła się walka punkt za punkt przez kolejne trzy zmiany. W tym czasie home runa dającego skromne prowadzenie "Kardynałom" zdobył Ryan Schumaker i po ośmiu inningach to przyjezdni prowadzili 5:3. Red Sox mieli jeszcze szansę doprowadzenie do dogrywki w ostatniej zmianie ale jeden punkt zdobyty przez Mike Lowell’a zmniejszył tylko rozmiary porażki. Po fatalnym poprzednim sezonie spędzonym w Cincinnati Kyle Lhose w tym spisuje się wyśmienicie i odniósł w tym meczu swoje 9. zwycięstwo w tym roku. Tym razem przez 6. in. oddał rywalom jeden punkt i dwa walks.
Pozostałe wyniki:
Chicago Cubs - Chicago White Sox 4:3
Philadelphia Phillies - Los Angeles Angels 1:7
New York Yankees - Cincinnati Reds 2:4
Boston Red Sox - St. Louis Cardinals 4:5
Pittsburgh Pirates - Toronto Blue Jays 1:0
Tampa Bay Rays - Houston Astros 3:4
Atlanta Braves - Seattle Mariners 2:10
Washington Nationals - Texas Rangers 4:3
Milwaukee Brewers - Baltimore Orioles 5:8
Minnesota Twins - Arizona Diamondbacks 7:2
Kansas City Royals - San Francisco Giants 4:9
Colorado Rockies - New York Mets 2:7
San Diego Padres - Detroit Tigers 6:2
Oakland Athletics - Florida Marlins 7:6
Los Angeles Dodgers - Cleveland Indians 4:6
na Instagramie 
na Facebooku 
