- Wygram. Czempion jest tylko jeden: Tomasz Adamek - śmiało deklaruje na łamach Przeglądu Sportowego Tomasz Adamek.
Podczas ceremonii ważenia okazało się, że Polak waży 15 kilogramów mniej od swojego rywala. Polak zrobił zdziwioną minę, ale jak się później okazało, nie ważył się od dłuższego czasu i stąd to zdziwienie. Z kolei Arreola waży najmniej od dłuższego czasu.
Polski bokser jest pewny wygranej i przed walką zachowuje spokój. - Podobno Arreola stawał na palcach, bo wcale nie jest wyższy o kilka centymetrów, jak podają niektóre źródła. Swoją drogą, jakiś dziwny był. Jakby trochę zdenerwowany. Normalnie czułem, że emocje aż w nim buzują. Mnie to nie przeszkadza, każdy ma swoją psychikę. Ja jestem spokojny - powiedział dla Przeglądu Sportowego Adamek.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.