Areny przyszłorocznych zimowych igrzysk olimpijskich w Pjongczang są gotowe niemal w 100 procentach - ogłosił kilka dni temu Ji Hue Lee z Komitetu Organizacyjnego. - Jesteśmy gotowi jak nigdy do przyjęcia najlepszych sportowców świata - powiedział. Korea Południowa wydała na przygotowania aż 10 miliardów euro, jednak czy impreza się odbędzie?
Sytuacja polityczna na Półwyspie Koreańskim zrobiła się bowiem niezwykle napięta. Wydarzenia z ostatniego weekendu tylko te napięcie podsyciły. Przypomnijmy, że Korea Północna wystrzeliła w niedzielę rakietę nowego typu, zdolną przenosić ładunki nuklearne dużej mocy. Manewry postawiły na nogi władze światowych mocarstw, jak USA i Rosja.
I choć nie brakuje głosów, że świat stoi na krawędzi wojny, organizacja zimowych igrzysk w Pjonczang jest niezagrożona - przekonuje Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Według MKOL sytuacja polityczna jest monitorowana przez władze, jednak nikt nie myśli o przeniesieniu imprezy gdziekolwiek indziej.
- Oczywiście, sytuacja nie jest komfortowa i trzeba na bieżąco ją monitorować. Robimy to dzień po dniu, ale jednocześnie mamy tylko jeden plan - igrzyska olimpijskie w lutym 2018 roku w Pjongczang. Tylko takie rozwiązanie mamy w głowach - ocenił dyrektor wykonawczy MKOL, Christophe Dubi.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: Nikt nie chce walczyć z oszustami. To dla mnie niewyobrażalne
- Zupełnie o tym nie myślimy. Jest na to zdecydowanie zbyt wcześnie - dodał. Zmiana organizatora byłaby gigantycznym problemem dla MKOL i trudno sobie wyobrazić, by w ostatniej chwili udało się przenieść imprezę do innego kraju.
Igrzyska w Pjongczang będą trzecimi azjatyckimi igrzyskami, jednak pierwszymi, które odbędą się poza Japonią. W 1972 roku organizatorem było Sapporo, a 26 lat później sportowców gościło Nagano.
Korea Południowa będzie chciała pójść w ślady Soczi, gdzie rywalizowano na olimpijskich arenach w 2014 roku. Rosyjskie igrzyska okazały się ogromnym sukcesem organizacyjnym, a przebywający na miejscu sportowcy i dziennikarze nie mogli nachwalić się gospodarzy. Imprezę znakomicie wspominają także Biało-Czerwoni, którzy zdobyli tam sześć medali, z czego aż cztery złote.
Mam na myśli nasz punkt widzenia - skóra cierpnie!