Odebrała medal na ceremonii zamknięcia. W sieci głośno o jej stroju

Getty Images / Joris Verwijst / Sifan Hassan
Getty Images / Joris Verwijst / Sifan Hassan

31-letnia Holenderka Sifan Hassan została niespodziewaną bohaterką ceremonii zamknięcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Triumfatorka maratonu została okrzyknięta "Ikoniczną kobietą" po tym, jak odebrała medal ubrana w hidżab.

Pochodząca z Etiopii reprezentantka Holandii jest jedną z najwybitniejszych lekkoatletek w historii. Do złotych medali z Tokio na pięć i dziesięć kilometrów, w stolicy Francji dorzuciła kolejny tytuł olimpijski, tym razem za triumf w maratonie.

Swój krążek otrzymała w wyjątkowych okolicznościach, bo przy 70-tysięcznej publiczności na Stade de France. Była to ostatnia ceremonia dekoracji w Paryżu. Ogromne poruszenie wywołał strój, w jakim zawodniczka pojawiła się na podium. Holenderka miała bowiem na sobie tradycyjny muzułmański hidżab.

Francuskim sportowcom podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu zabroniono noszenia hidżabu, czyli muzułmańskiej chusty na głowie. Decyzja ta wywołała fale krytyki, m.in. ze strony organizacji Amnesty International.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Minorowe nastroje w polskich obozach. "Lekcja pokory, nie jest dobrze"

Ministerstwo Sportu przed startem igrzysk olimpijskich informowało, że zawodniczki będą mogły nosić hidżaby w wiosce olimpijskiej, ale nie podczas samych zawodów. Oprócz hidżabu zakazano im również noszenia "jakichkolwiek innych dodatków lub ubrań wyrażających przynależność religijną podczas reprezentowania Francji na krajowych lub międzynarodowych zawodach sportowych". Sportowcy z innych krajów będą musieli się natomiast stosować do regulaminów swoich federacji oraz Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Gestem zawodniczki zachwyceni byli internauci, którzy w mediach społecznościowych przyznali, że Holenderka zakpiła sobie z francuskich władz, których decyzja wywołała mnóstwo kontrowersji i spotkała się z falą krytyki ze strony sportowców wyznających islam.

Jej zachowanie przypadło do gustu wielu internautom. "Szacunek dla niej!", "Ikona", "Duma", "Potężny obrazek, który z pewnością zaboli Macrona" - pisali internauci, nie kryjąc zachwytu gestem Holenderki. Nie wszystkim jednak jej zachowanie przypadło do gustu.

Czytaj także:
Nowe dyscypliny na igrzyskach olimpijskich w Los Angeles

Komentarze (116)
avatar
gorazd80
13.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jeden wielki cyrk. Nie oglądałem ani minuty. 
avatar
Władek
13.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szacunek dla francuskich władz za konsekwentne podejście do laickości państwa. 
avatar
Sofi
12.08.2024
Zgłoś do moderacji
31
0
Odpowiedz
Ciekawe, czy biegnac w tym stroju dalaby rade wygrac maraton? Moze trzeba bylo nie zakazywac zakladania strojów religijnych w trakcie zawodow. 
avatar
Radosław Ch
12.08.2024
Zgłoś do moderacji
23
3
Odpowiedz
A gdyby wyszła w mantylce z Krzyżem na szyi zdyskwalifikowali by ją od razu. 
avatar
Krystian Łojko
12.08.2024
Zgłoś do moderacji
23
9
Odpowiedz
Co w tym złego.Cetemonia otwarcia to dopiero było samo dno.