Nesta notowała już w tym sezonie kilka fatalnych występów. Głównym przykładem tego jest pamiętny mecz w Krakowie, gdzie podopieczni Wiesława Walickiego przegrali… 1:18. Toruńska gazeta "Nowości" podejrzewa, że podłożem tych rezultatów mogą być problemy finansowe w klubie.
Hokeiści Nesty Karaweli nie dość, że mają zaległości w wypłatach, to jeszcze brakuje im sprzętu. - Zawodnicy mają zapłacone do połowy października, kadra trenerska i obsługa czeka zaś na pieniądze 2,5 miesiąca - twierdzi osoba związana z klubem. - Poza tym nadal są kłopoty ze sprzętem, zwłaszcza kijami hokejowymi.
Podobno po wygranym spotkaniu w Nowym Targu ośmieleni zawodnicy postanowili interweniować u szefostwa klubu i wypytać, jakie ma plany wyjścia z kryzysu.