Pasy spotkały się już z Podhalem w tym sezonie. Na lodowisku w Nowym Targu po bardzo dobrym widowisku jedną bramką zwyciężyli goście, którzy decydujące trafienie zdobyli niespełna 30 sekund przed końcem meczu. Szarotki wysoko zawiesiły poprzeczkę walcząc o każdy krążek i pokazując góralski charakter.
Podhale nie zdobyło jeszcze w tym sezonie nawet punktu. Przegrywali kolejno w Toruniu, u siebie z Jastrzębiem, w Oświęcimiu i na własnym lodzie z Tychami. Za wyjątkiem meczu z Unią były to spotkania "na styku", a w meczu z Jastrzębiem Szarotki prowadziły po pierwszej tercji 3:0.
Równie niefrasobliwa w obronie wydaje się być Cracovia. W pucharowym meczu z KH Sanok, oraz w pojedynku z Zagłębiem Sosnowiec Pasy obejmowały wysokie prowadzenie aby w ciągu jednej tercji roztrwonić je całkowicie. Widać jednak, że drużyna Rudolfa Rohačka powoli nabiera rozpędu. W miniony wtorek, mimo licznych kontuzji oraz dezercji najlepszego zawodnika Davida Kostucha Pasy stoczyły wyrównany pojedynek w Sanoku. W czwartek do zespołu dołączył Aron Chmielewski co powiększyło możliwości zestawienia ataku mistrza Polski.
Prawdopodobnie w piątkowy wieczór nadal nie zobaczymy Petra Dvořaka oraz Patryka Wajdy. Pod znakiem zapytania stoi występ Łukasza Wilczka oraz Chmielewskiego.
Początek spotkania o godzinie 18. Bilety w cenie 10 zł. oraz 40 zł (VIP) zakupić będzie można godzinę przed meczem. Kobiety i dzieci do 12 roku życia na lodowisko przy ulicy Siedleckiego wejdą za symboliczną złotówkę.