Ależ zwrot! Legia Warszawa podniosła się po trzech mocnych ciosach

Zdjęcie okładkowe artykułu: Legia.net / Marcin Szymczak / Na zdjęciu: futsaliści Legii Warszawa
Legia.net / Marcin Szymczak / Na zdjęciu: futsaliści Legii Warszawa
zdjęcie autora artykułu

Niezwykłą dramaturgię miał ostatni mecz futsalowej Legii Warszawa. "Wojskowi" przegrywali w Brzegu już 0:3, by ostatecznie wyszarpać jeden punkt.

Spotkanie w ramach Statscore Futsal Ekstraklasy w Brzegu totalnie nie układało się po myśli drużyny ze stolicy. Pierwszą bramkę Legia Warszawa straciła w 15. minucie. Gospodarze zdołali podwyższyć prowadzenie krótko przed przerwą.

Warszawianie schodzili do szatni w słabych nastrojach. - Tak naprawdę nie wyszliśmy na mecz. Przeszliśmy obok pierwszej połowy - komentował po spotkaniu Mateusz Gliński, zawodnik Legii (za Futsal Ekstraklasa TV).

Kup i oglądaj w WP Pilot mecze STATSCORE Futsal Ekstraklasy!

34. minuta przyniosła kolejnego gola Gredar Fit-Morning Futsalu Brzeg. Wówczas niektórym mogło się wydawać, że Legia już nic nie ugra.

"Wojskowi" pokazali jednak niesamowity charakter. W 35. minucie impuls do odrabiania strat dał właśnie Gliński. Nieco później gospodarze zanotowali bramkę samobójczą, a następnie trafił jeszcze Michał Knajdrowski.

W związku z tym Legia zremisowała 3:3. - Na szczęście w drugiej połowie wyciągnęliśmy ten mecz, pokazaliśmy charakter i cieszymy się z tego punktu - podsumował Gliński.

Kup i oglądaj w WP Pilot mecze STATSCORE Futsal Ekstraklasy!

Czytaj także: > Trwa szalona walka o tytuł. Maruderzy rozbiciLider trzyma się mocno. Nadzieja w Białymstoku, niepokój w Chojnicach

ZOBACZ WIDEO: Magia Stadionu Śląskiego. "Kuzyn Stadionu Narodowego"

Źródło artykułu: