Outsider Statscore Futsal Ekstraklasy bardzo mizernie wypadł w Lesznie. Stracił aż osiem goli, nie strzelając przy tym choćby bramki honorowej.
- Bolesna lekcja futsalu, delikatnie mówiąc. Pierwsza bramka może ułożyła to spotkanie. Cóż, mieliśmy w pierwszej połowie kilka sytuacji, by złapać kontakt, ale nie wykorzystaliśmy ich i rywal w drugiej połowie już tylko nas dobijał - mówił po spotkaniu Wojciech Pawicki, trener AZS UG Futsal (źródło: Futsal Ekstraklasa TV).
Gdańszczanie zajmują w tabeli ostatnie miejsce. Ich wielką bolączką jest zdobywanie bramek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
- Myślę, że w ogóle nasza skuteczność nie jest najlepsza, ponieważ mamy chyba najmniej strzelonych bramek w Futsal Ekstraklasie, więc rzeczywiście trudno nam się tam odnaleźć i zachować zimną krew pod bramką przeciwnika - kontynuował Pawicki.
Co sprawia, że jego zawodnicy mają problem ze strzelaniem goli? - Zwykle mamy w meczu mniej sytuacji niż rywale, więc to też minimalnie może deprymować i zaskakiwać kogoś, kto ma tę sytuację. Nie wiem, czemu tak się dzieje i brakuje tej zimnej krwi - podsumował.
Po 22 meczach gdańszczanie mają na swoim koncie tylko 9 punktów. Mocno wątpliwe, że obronią Statscore Futsal Ekstraklasę.
Kup i oglądaj w WP Pilot mecze STATSCORE Futsal Ekstraklasy!
Czytaj także:
> Nie mieli litości dla outsidera. Lider mówi, co okazało się kluczowe
> Medaliści już raczej znani. Problemy Piasta Gliwice
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)