Niewiele wiadomo po pierwszych półfinałach rozgrywek Pucharu Polski w futsalu. Los skojarzył wicelidera i lidera Fogo Futsal Ekstraklasy.
Pierwsze spotkanie rozegrano w Lubawie. Do przerwy padły dwie bramki, po jednej dla każdej ze stron. Po przerwie na kolejne trafienie kibice czekać musieli do 36. minuty. Trafili bielszczanie. Gospodarze walczyli do końca i w ostatniej minucie Jakub Raszkowski uratował remis. Przed rewanżem w połowie kwietnia w Bielsku-Białej wszystko jest możliwe.
Podobnie wygląda sytuacja w drugiej parze. Tutaj jednak w nieco lepszej sytuacji jest Jagiellonia. Białostoczanie podejmowali Red Dragon Pniewy i w potyczce prowadzili już dwoma golami. Gracze Czerwonych Smoków złapali jednak kontakt bramkowy i przed drugim spotkaniem nie stoją na straconej pozycji.
Constract Lubawa - Rekord Bielsko-Biała 2:2 (1:1)
Jankowski 16', Raszkowski 40' - Popławski 16', Ferreira 36'
Jagiellonia Białystok - Red Dragons Pniewy 2:1 (2:0)
Czytaj także:
Klęska Legii Warszawa. AZS UW Darkomp Wilanów coraz bliżej celu
Faworyci bez litości. Zagrożeni wciąż w trudnej sytuacji
ZOBACZ WIDEO: Oceniamy reprezentację Polski pod Santosem. Wymownie o Lewandowskim - Z Pierwszej Piłki #35
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)