W tym artykule dowiesz się o:
Sky Sports: Robert Kubica przejechał 100 okrążeń za kierownicą Williamsa
Serwis brytyjskiej telewizji Sky Sports zaznacza, że już podczas pierwszego z dwóch dni testowych Robert Kubica przejechał prawie dwa dystanse wyścigu o Grand Prix Abu Zabi.
- Williams chce ostatecznie sprawdzić, czy będzie mógł wrócić do Formuły 1 - czytamy w raporcie brytyjskich dziennikarzy. - Uważa się, że Kubica będzie partnerem zespołowym Lance'a Strolla, jeśli podczas testów sprosta fizycznym rygorom prowadzenia bolidu Williamsa FW40 - dodaje Sky Sports.
La Gazetta dello Sport: 100 okrążeń do spełnienia marzeń o F1
Włoski dziennik w krótkiej relacji z testów Formuły 1 na torze Yas Marina skupia się na najważniejszych wypowiedziach Roberta Kubicy, pisząc o "dobrym dniu testowym dla Polaka, który marzy o miejscu w Williamsie".
"La Gazetta dello Sport" powtarza ponadto za Kubicą słowa o pragnieniu startu w inaugurującym sezon 2018 wyścigu GP Australii. W relacji czytamy także o gorącym przyjęciu w zespole Williamsa w trakcie oficjalnego debiutu w barwach stajni z Grove.
- Zespół mimo ogromnego zmęczenia długim sezonem, przywitał mnie ciepło. Odnalazłem tutaj świetny klimat - Włosi cytują Kubicę.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica może liczyć na wsparcie polskich kibiców. Wyjątkowa flaga debiutuje w Abu Zabi
F1.com: Kubica w centrum uwagi podczas testów w Abu Zabi
Oficjalny serwis F1 tradycyjnie już podkreśla obecność Polaka w kolejnych testach za kierownicą bolidu Formuły 1. Tak było w sierpniu w Budapeszcie, jak również we wtorkowy poranek w Abu Zabi.
- Większość uwagi mediów przyciągał Williams, jako że zespół zdecydował się oddać bolid byłemu zwycięzcy Grand Prix, Robertowi Kubicy, w drodze oceny Polaka pod kątem jego ewentualnego powrotu w przyszłym sezonie - czytamy w komunikacie na temat występu Kubicy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Globo: Silne ramię. Kubica w najlepszej formie
Brazylijscy dziennikarze rozpisują się po pierwszych testach Roberta Kubicy na temat stanu kontuzjowanej ręki kierowcy z Polski. W relacji z testów już na samym początku czytamy, iż Polak zapewnił, że "nie prowadzi samochodu jedną ręką".
- Kubica miał specjalnie dostosowaną kierownicę w samochodzie. Łopatka zmiany biegów została umieszczona tylko z lewej strony - czytamy na łamach "Globo".
Brazylijska prasa podkreśla, że to drugie testy Kubicy w tegorocznym samochodzie Formuły 1, po sprawdzianie z Renault na torze Hungaroring na Węgrzech, który nie zakończył się podpisaniem kontraktu - zespół zakontraktował Carlosa Sainza. "Globo" pisze także o wkładzie finansowym Kubicy do Williamsa, który ma wynieść 32 miliony dolarów.
Autosport: Kubica kończy pierwszy dzień kluczowych testów w Williamsie
Serwis "Autosport" uważnie śledził poczynania Roberta Kubicy na torze w Abu Zabi. W osobnym raporcie poświęconym Polakowi możemy przeczytać o bardzo dobrej współpracy z inżynierami podczas oficjalnego debiutu w Williamsie.
- Williams był zadowolony z informacji zwrotnych i zebranych danych po płynnym przejściu przez cały planowany program - pisze autor relacji z testów Kubicy w FW40, Lawrence Barretto. - Zamierzeniem jest przetestowanie wszystkich mieszanek opon, tak aby Kubica zdobył więcej doświadczenia z nową generacją ogumienia Pirelli.
"Autosport" zauważa, że w garażu Williamsa w Abu Zabi był cały sztab menedżerski Kubicy, na czele z Nico Rosbegiem i Alessandro Alunnim Bravim, którzy śledzili testy w towarzystwie szefa technicznego Williamsa Paddy'ego Lowe'a oraz Roba Smedleya.
ESPN: Rośnie pewność Kubicy do startów w 2018
Amerykański serwis ESPN mocno podkreśla słowa Roberta Kubicy o pewności do prowadzenia samochodu Formuły 1 obecnej generacji. W relacji przytaczane są słowa Polaka, który zapewnia, że nie jest zmuszony do prowadzenia bolidu jedną ręką.
- Kubica przyznaje, że nadal uczy się rekompensować swoje ograniczenia w samochodzie Formuły 1. Jest jednak przekonany, że może wrócić w pełnym wymiarze w następnym sezonie wspólnie z Williamsem - pisze Nate Saunders z ESPN.
Robert Kubica, według ESPN, tryskał dobrym humorem po wyjściu do dziennikarzy, gdy ledwie chwilę wcześniej pokonał dystans dwóch wyścigów Grand Prix na torze w Abu Zabi.