F1. George Russell w roli dyrektora. Ależ odpowiedzialność na barkach 23-latka

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell

George Russell ma 23 lata i uważany jest za przyszłego mistrza świata F1. Kierowca Williamsa na krótko przed sezonem 2021 zdecydował się na objęcie nowego stanowiska. Mimo młodego wieku Russell będzie mieć wpływ na kwestie bezpieczeństwa w F1.

W tym artykule dowiesz się o:

Jako że do tej pory szefem Stowarzyszenia Kierowców F1 (GPDA) był Romain Grosjean, który po sezonie 2020 opuścił królową motorsportu, to organizacja musiała wybrać nowego dyrektora. Wybór padł na zaledwie 23-letniego George'a Russella.

- To zaszczyt pełnić funkcję dyrektora GPDA. Doceniam wsparcie moich kolegów i zdaję sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka się z tym wiąże. Przez sześć dekad istnienia stowarzyszenie było integralną częścią wspierania i kształtowania bezpieczeństwa F1 - powiedział kierowca Williamsa.

Russell będzie mógł liczyć na wsparcie poprzednika, bo Grosjean zapowiedział już, że będzie udzielać się w GPDA jako doradca. Francuz w sezonie 2021 rywalizować będzie w amerykańskim IndyCar, więc nie będzie w stanie pojawiać się na każdym weekendzie wyścigowym F1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak to możliwe?! Nie uwierzysz, co w pokojowym hotelu zrobiła Anita Włodarczyk

GPDA wyznaczyło też po raz pierwszy w historii na stanowisko dyrektorskie osobę spoza świata F1. Sprawami biznesowymi i prawniczymi zajmować się będzie Anastasia Fowle, która pomagała Grosjeanowi podczas jego kadencji.

Stowarzyszenie Kierowców F1 na przestrzeni lat wielokrotnie zabierało głos ws. dotyczących bezpieczeństwa w królowej motorsportu i dawało możliwość zaprezentowania innego punktu widzenia. GPDA brało też udział w negocjacjach dotyczących przepisów technicznych, jakie wejdą w życie w F1 w sezonie 2022.

Organizacja zrzeszająca kierowców powstała po tragicznym weekendzie na Imoli, kiedy to podczas GP San Marino zginęli Roland Ratzenberger i Ayrton Senna.

Czytaj także:
Zespół z F1 zakontraktował 13-latka
Arystokrata, który jeździł w F1 nie żyje

Komentarze (0)