F1. Grand Prix Niemiec. Szef Mercedesa przeklinał po polsku? Jest film

F1: Grand Prix Niemiec. Robert Kubica na 10. miejscu, dramat Mercedesa. Szalony wyścig na Hockenheim

"Ja p...." - w tak dosadny sposób miał skomentować Toto Wolff rozbicie bolidu przez Valtteriego Bottasa podczas niedzielnego wyścigu Formuły 1 na niemieckim torze Hockenheim.

Film, który krąży po internecie, nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to czy faktycznie Wolff przeklina po polsku. Jest bowiem bez głosu.

Można jedynie zasugerować się ruchem warg oraz mieć na uwadze to, że jego matka pochodzi z Polski, a także tym, że bez problemu można znaleźć filmy wideo, na których Toto Wolff mówi w naszym języku.

Sytuacja od 5:33:

Po wyścigu, już przed kamerami, ostrożniej dobierał słowa, gdy opowiadał o tym co się wydarzyło na torze. - Mieliśmy dobry start i trzymaliśmy mocne tempo. Później doszło do incydentów i kraks w trudnych warunkach, pojawiły się błędne decyzje. Lewis miał dużego pecha. Wypadł z toru tuż przed wjazdem do alei serwisowej. (...) Wszystko działo się bardzo szybko, wielu kierowców rozbijało swoje bolidy. To był nasz zły dzień. Kierowcy mieli zły dzień. Nie mogło być gorzej. To pokazuje tylko, że nie powinniśmy byli paradować w kostiumach. Powinniśmy skupić się na pracy. Nie jesteśmy przesądni, ale wierzymy w karmę. To dzień, z którego należy wyciągnąć wnioski - powiedział.

Niedzielny wyścig o GP Niemiec nie był udany dla kierowców Mercedesa: Valterri Botas nie ukończył go, a Lewis Hamilton był dziewiąty. Pierwszy punkt w sezonie zdobył za to Robert Kubica.

Zobacz także: [urlz=/formula-1/835019/f1-na-hungaroringu-debiutowal-robert-kubica-sprawdz-terminarz-i-ceny-biletow-na-]F1. Na Hungaroringu debiutował Robert Kubica. Sprawdź terminarz i ceny biletów na GP Węgier

[/urlz]Zobacz także: F1. Grand Prix Niemiec. Włosi piszą o Robercie Kubicy. "Hymn życia. To zaproszenie, by się nie poddawać"

ZOBACZ WIDEO: Kubeł zimnej wody wylany na Roberta Kubicę. Mówi o "mniejszej przyjemności"