F1: Hamilton woli Bottasa od Ocona. "Jeśli coś działa, nie psuj tego"

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas (po lewej) i Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas (po lewej) i Lewis Hamilton

- Jeśli coś działa, nie psuj tego - stwierdził Lewis Hamilton o swojej współpracy z Valtterim Bottasem. Brytyjczyk nie chce, aby Mercedes dokonywał roszady w zespole po sezonie 2019. To zła wiadomość dla Estebana Ocona.

Lewis Hamilton doskonale pamięta czasy wewnętrznej rywalizacji z Nico Rosbergiem. Niemiec po zdobyciu tytułu mistrzowskiego w roku 2016 zakończył karierę w Formule 1, bo był wyniszczony psychicznie walką z Brytyjczykiem. W jego miejsce Mercedes przed sezonem 2017 ściągnął Valtteriego Bottasa.

Hamilton i Bottas stworzyli zgrany duet, choć Fin został sprowadzony do roli kierowcy numer dwa. Widzieliśmy to zwłaszcza w zeszłym roku, gdy nie wygrał ani jednego wyścigu i w kilku sytuacjach musiał robić za "pomocnika" aktualnego mistrza świata.

Czytaj także: Coraz bliżej rewolucji w F1

- Ciągłość. To słowo klucz. Mamy świetne relacje. Myślę, że połączenie moich cech i Valtteriego dobrze funkcjonuje w Mercedesie. Nie ma powodów, by to zmieniać. Jeśli coś działa, nie psuj tego - powiedział aktualny mistrz świata.

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany

Wypowiedź Hamiltona to kiepska wiadomość dla Estebana Ocona. Francuz, po tym jak stracił miejsce w F1 w roku 2019, został kierowcą rezerwowym Mercedesa i myśli o startach w tym zespole w sezonie 2020. Być może będzie musiał się obejść smakiem. Zwłaszcza, że Bottas zaczął nową kampanię od zwycięstwa w Australii i zademonstrował świetną formę.

Czytaj także: Daniel Ricciardo największym pechowcem

- Eksperci nie wymieniają mnie w gronie kandydatów do tytułu? Nie obchodzi mnie to. Nie zwracam uwagi na to, co ludzie mówią. Zawsze pojawiają się jakieś gadki, a ja nie chcę marnować ani jednego grama mojej energii na myślenie o tym. Wolę się skupić na moich występach. Na tym, co ma dla mnie znaczenie - skomentował fiński kierowca.

Hamilton ma ważną umowę z Mercedesem do końca sezonu 2020. Kontrakt Bottasa wygasa wraz z końcem tego roku.

Komentarze (1)
avatar
DragonEnterQt
19.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy tak samo będzie mówił jak Bottas sprzątnie mu tytuł sprzed nosa :) Ocon stanowiłby dla niego realne zagrożenie. Teraz ma bolid szybszy o sekundę i obawiać się może tylko Bottasa. Oc Czytaj całość