Podczas testów w Barcelonie Robert Kubica spotkał się z niewidomą Julią, podopieczną Fundacji Orlen Dar Serca. Nagranie, na którym kierowca Williamsa wita się z dziewczynką, szybko podbiło internet.
Orlen, który jest sponsorem zespołu z Grove, postanowił przybliżyć historię Julii. - Tata bardzo często oglądał F1 w telewizji i zaczęło mnie to ciekawić. Jak to jest możliwe, że to dzieje się tak szybko, że to jest takie sci-fi - zdradziła dziewczynka.
Czytaj także: Stara gwardia w F1 trzyma się mocno
Dzięki wsparciu fundacji rodzina 12-latki wybrała się do Barcelony. Cel wizyty do samego końca utrzymywany był w tajemnicy przed dziewczynką. - Nie umiem sobie takich rzeczy wyobrazić. To było spełnienie moich marzeń. Podekscytowanie, euforia. Nie mogłam nic powiedzieć. Byłam bardzo ciekawa. Chciałam wszystko zapamiętać, wszystkie szczegóły. Miałam poczucie jakby to był sen - dodała.
Czytaj także: Robert Kubica o kontakcie z bandą
Punktem kulminacyjnym wizyty w stolicy Katalonii była obecność na testach Formuły 1 i możliwość porozmawiania z Robertem Kubicą. - Jak mi podał rękę, to było niedowierzanie, że nie mogłam nic powiedzieć. Uczucie, którego nigdy nie zapomnę. Zatkało mnie ze szczęścia - podsumowała Julia.
W ostatnich tygodniach otrzymaliśmy bardzo wiele pytań o młodą fankę @F1, której pomogliśmy spełnić marzenie. Oto historia Julki i jej wielkiej pasji #JuliaTeam #RK88 @TeamORLEN @WilliamsRacing @DanielObajtek pic.twitter.com/cVPBTg6TlK
— ORLEN (@PKN_ORLEN) 16 marca 2019
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Orlen już wiele lat temu chciał kupić miejsce dla Kubicy w F1
Kubica mówi ; mam niesprawną rękę i duży nos -he he he .