Testy F1: Max Verstappen najszybszy 1. dnia

To jest problemem Stoffela Vandoorne'a? "Nie może być miłym chłopcem"

Pierwszy dzień był dla kierowców bardzo pracowity. Tylko czterej zawodnicy nie przekroczyli bariery 100 okrążeń. Swoją szansę otrzymali również rezerwowi poszczególnych ekip.

Ciekawostką były natomiast testy nowego systemu oświetlenia ostrzegawczego w bolidzie Mercedesa, który znajdował się na bokach tylnego skrzydła. Kierowcy skarżyli się, że w warunkach deszczowych nie są one widoczne.

Do przerwy obiadowej na czele stawki dość nieoczekiwanie znajdował się Romain Grosjean, który wyprzedzał Lewisa Hamiltona oraz Maxa Verstappena.

W drugiej części dnia na torze pojawił się Oliver Turvey, który w bolidzie McLarena testował opony dla Pirelli. Podobne zadanie wykonywał George Russell z Force India. Problemy dopadły po południu Seana Gelael'a. W bolidzie Toro Rosso pojawił się problem z podwoziem i ekipa zdecydowała się zapobiegawczo wymienić jednostkę napędową.

Na dwie godziny przed końcem testów na czele znajdował się Sebastian Vettel. Niemiec nie utrzymał jednak prowadzenia do końca. Najpierw wyprzedził go Carlos Sainz jr., a chwile później najszybszym czasem mógł pochwalić się Max Verstappen. Zawodnik Red Bulla nieznacznie pokonał Sainza, bo różnica wyniosła zaledwie 0,034 sekundy. Holender był także jednym z najaktywniejszych kierowców. Przejechał bowiem aż 148 okrążeń. Lepszy był tylko Lewis Hamilton - 151. Brytyjczyk z kolei miał 6. czas dnia.

Dziewiąte miejsce zajął z kolei Oliver Rowland i w trakcie wtorkowych jazd nie było większych problemów zgłaszanych odnośnie bolidu FW41.

W środę z kolei za kierownicą samochodu Williamsa zobaczymy Roberta Kubicę. Polak będzie miał dla siebie cały dzień testów.

Wyniki 1. dnia testów w Barcelonie

ZOBACZ WIDEO Ekspert wróży Kubicy błyskawiczny powrót. "Jego wyniki są niewiarygodne!"