McLaren powrócił do historycznego malowania bolidu

Materiały prasowe / McLaren F1
Materiały prasowe / McLaren F1

W piątkowe południe McLarena odsłonił nową konstrukcję na sezon 2017. Tak jak wcześniej spekulowano, zespół powrócił do kultowego pomarańczowego malowania.

W tym artykule dowiesz się o:

Po zmianach w strukturze zarządu McLarena i odejściu Rona Dennisa zespół postanowił przejść szereg zmian. Na początku stajnia z Woking zrezygnowała z tradycyjnego kodu MP4, który stanowił człon nazwy ich corocznych konstrukcji. Z czasem na ich stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się odcienie koloru pomarańczowego, co sugerowało jedno - powrót do kultowego malowania.

Faktycznie tak się stało. Za pomocą transmisji online zespół zaprezentował w piątek swój tegoroczny model - MCL32. Pomarańczowo-czarne malowanie wygląda bardzo dynamicznie. Podobnie jak w przypadku między innymi Ferrari i Renault, McLaren zdecydował się na wykorzystanie "płetwy rekina".

W nadchodzących mistrzostwach podobnie jak w ubiegłym roku brytyjska stajnia będzie korzystała z jednostki napędowej Hondy. Barw zespołu bronić będą dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso oraz Stoffel Vandoorne. Rolę ambasadora pełnił będzie Jenson Button, który udał się na roczną przerwę od startów w Formule 1.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik: Znowu moim celem jest zajęcie miejsca w ósemce

Komentarze (1)
avatar
waldzior
24.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mc Laren zawsze mi się będzie kojarzyć z barwami Marlboro - czerwony i biały. To są dla mnie kultowe barwy.