Po tym jak przed tygodniem Sergio Perez oficjalnie potwierdził, że w sezonie 2017 ścigać się będzie w barwach Force India, skład indyjskiego zespołu wydawał się być zamknięty. Według sugestii niektórych mediów jest to jednak nie do końca prawdą.
Force India rzekomo ma bowiem zalegać z wypłatami dla swoich zawodników. Sytuację chciałoby wykorzystać Renault, które po próbie ściągnięcia Pereza, miałoby kusić drugiego kierowcę stajni - Nico Hulkenberga.
Transfer Niemca wydaje się być mało prawdopodobny, chociaż sam zawodnik oficjalnie nie potwierdził, gdzie będzie występować w kolejnym sezonie. Zapytany czy będzie to stajnia z Silverstone, odparł tylko: - Tak mi się wydaje.
Renault dąży do kompletnej wymiany obecnego składu, ale od kilku tygodni spotyka się z odmową kolejnych kierowców. Do połowy października opcję przedłużenia obecnej umowy zgodził się odłożyć Kevin Magnussen, który prawdopodobnie zostanie w zespole, jeśli Renault nie zakontraktuje jego następcy.
ZOBACZ WIDEO: Jarosław Hampel łakomym kąskiem na rynku transferowym?