Christian Horner, który szefem Red Bulla i był nim również wtedy, kiedy Sebastian Vettel w bolidzie zespołu z Milton Keynes cztery razy zdobywał mistrzostwo świata, dostrzega brak spokoju w jeździe obecnego kierowcy Ferrari.
- Odnoszę wrażenie, że Seb jest trochę zirytowany. Wiem, że on musi czuć się komfortowo, aby dobrze jeździć. Wątpię, aby podobała mu się presja ze strony Sergio Marchionne [prezesa Ferrari] - mówi Horner w rozmowie z niemieckim "Sport Bild".
Szef Red Bulla za bardzo prawdopodobny uważa scenariusz, w którym niezadowolony z sytuacji w Ferrari Vettel odejdzie do Mercedesa. - Mogę sobie wyobrazić, jak w 2018 roku Seb przechodzi do Mercedesa, jeśli nie będzie robił postępów w Ferrari - przewiduje Brytyjczyk.
Włoskie media twierdzą, że Ferrari znalazło się w kryzysie. Zamiast doganiać Mercedesa, team z Maranello czuje na plecach oddech Red Bulla, co powoduje coraz większe napięcie wewnątrz zespołu.
ZOBACZ WIDEO Rajd Estonii: Tak Kajetanowicz radził sobie na ultraszybkich oesach