W sezonie 2016 zespoły F1 będą mocno ograniczone w zakresie informacji przekazywanych do kierowcy w trakcie wyścigu. Według FIA zmusi to zawodników do podejmowania większej liczby własnych decyzji.
Zdaniem szefa Mercedesa taki przepis, w obliczu i tak już zaciętej walki pomiędzy Lewisem Hamiltonem a Nico Rosbiergiem może sprawić, iż intensywność tej rywalizacji wzrośnie.
- Kierowca będzie miał mniej informacji o pracy silnika, oponach czy strategii - zauważył Toto Wolff. - Naturalną konsekwencją tych zmian będzie to, że zawodnicy sami będą podejmować decyzje. Możemy więc być pewni, że czeka nas kolejny rok ich zaciętej walki.
Sam Robserg jest fanem wprowadzonych zmian, gdyż dają one kierowcy większe możliwości znalezienia przewagi nad rywalem.
- Musisz samemu będąc na torze wymyślić jakiś sposób, by pokonać przeciwnika. Myślę, że to dobra zmiana. Walka będzie jeszcze czystsza - przyznał.