Red Bull Racing zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej MŚ po czterech rundach bieżącego sezonu. Mistrzowie świata tracą aż 97 punktów do Mercedesa, który wygrał wszystkie dotychczasowe wyścigi.
Sebastian Vettel zdobył w tym czasie zaledwie jedno podium. Strata Niemca do przewodzącego w klasyfikacji kierowców Nico Rosberga wynosi aż 46 punktów. Lewis Hamilton, który ma nad Niemcem 41 oczek przewagi uważa, że Vettel stanął przed poważną próbą.
- Sebastian musi teraz udowodnić, że potrafi być liderem swojego zespołu - tłumaczył Hamilton na łamach Bild. - Kiedy sytuacja robi się trudna, musisz zaprezentować swoje umiejętności jako lider zespołu.
- Mówiąc szczerze nie ufam temu, co mówi się o sytuacji Red Bulla. Oczywiście mają swoje problemy z silnikiem, ale niezależnie od tego uważam, że mają bardzo szybki samochód. Stać ich na to, aby odrobić straty - dodał.
Sebastian Vettel po raz ostatni zakończył sezon za plecami Lewisa Hamiltona w 2008 roku, gdy Anglik świętował zdobycie tytułu mistrza świata. Niemiec reprezentował w tym czasie barwy Toro Rosso.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[urlz=http://www.facebook.com/SportyMotorowe.SportoweFakty?ref=hl]
[/urlz]