Nico Hulkenberg w dalszym ciągu jest głównym faworytem Lotusa do obsady fotela drugiego kierowcy. - Stworzylibyśmy z nim idealny zespół. Jeśli jednak podpisze kontrakt z inną ekipą, nie będę miał prawa go za to winić - powiedział Eric Boullier.
W rzeczywistości kierowca Saubera również chciałby wybrać ofertę stajni z Enstone, jednak na drodze stoją pieniądze, a w zasadzie ich brak. Lotus wciąż oczekuję bowiem na finalizację umowy z Quantum Motorsports.
Jak donosi korespondent szwajcarskiego dziennika Blick Roger Benoit, Hulkenberg stracił już cierpliwość do Lotusa i zdecydował o powrocie do Force India. Niemiec miał ustalić warunki umowy według której indyjski zespół ureguluje zaległości z 2012 roku oraz wpłaci zaliczkę na jego nowy kontrakt o wartości 1,9 miliona euro.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!