- Miło ponownie zawitać do Q3 - powiedział siódmy w sobotnich kwalifikacjach Daniel Ricciardo.
- To pierwszy raz od blisko roku, kiedy udało mi się tutaj awansować. Nie mogę się już doczekać zawodów i obiecuję zrobić wszystko, co tylko możliwe, aby przynieść nam korzyści z tej pozycji startowej. Ten wynik podniósł nas wszystkich na duchu. Brawa dla chłopaków z fabryki, którzy stworzyli naprawdę szybki samochód - dodał kierowca Toro Rosso.
Gorzej z kolei poradził sobie drugi z kierowców młodzieżowego zespołu Red Bulla Jean-Éric Vergne, który wystartuje do wyścigu z szesnastej lokaty. Francuz był blisko tego, aby w ogóle nie znaleźć się w Q2. Awansował w ostatniej chwili.
W sezonie 2012 zespół Toro Rosso dwukrotnie znalazł się w czołowej dziesiątce kwalifikacji. W obu przypadkach dokonał tego Ricciardo, który był 10. w Australii i 6. w Bahrajnie.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!