Koronacja króla Karola III. Wyjątkowy gest zespołu F1

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: emblemat koronacyjny na bolidzie Williamsa
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: emblemat koronacyjny na bolidzie Williamsa

W ten weekend Londyn żyje koronacją króla Karola III. Na wyjątkowy gest względem monarchy zdecydował się Williams. Podczas GP Miami na bolidach ekipy z Grove zobaczymy specjalne odznaczenia.

8 września 2022 roku zmarła królowa Elżbieta II, która rządziła Wielką Brytanią ponad 70 lat. Następnie na tron wstąpił jej syn - król Karol III. Jego oficjalną koronację przewidziano na ten weekend. Już w sobotę na jego głowę zostanie włożona ważąca 2,23 kilograma korona świętego Edwarda, co jest symbolem władzy w Zjednoczonym Królestwie.

Aby uczcić ten wyjątkowy dzień, Williams postanowił uhonorować króla Karola III poprzez umieszczenie emblematów koronacyjnych na bolidach Alexandra Albona i Logana Sargeanta podczas GP Miami.

"Wielu członków naszego zespołu pochodzi z Wielkiej Brytanii, ale w ten weekend przebywa ponad 4000 mil od głównych wydarzeń w Londynie. Ten hołd sprawia, że uroczystości koronacyjne będą dostrzeżone również po drugiej stronie Oceanu" - napisano w oświadczeniu Williamsa.

ZOBACZ WIDEO: Bolid F1 jechał w tłum dziennikarzy! Absurdalna sytuacja w trakcie Grand Prix Azerbejdżanu

Stajnia z Grove podkreśliła, że Williams od dawna ma powiązania z rodziną królewską. Jednym z ważniejszych momentów w historii zespołu jest nadanie tytułu szlacheckiego Frankowi Williamsowi. Założyciel brytyjskiej ekipy, która łącznie zdobyła w Formule 1 aż 16 tytułów mistrzowskich, otrzymał to wyróżnienie z rąk królowej Elżbiety II w roku 1999. Monarchini w ten sposób doceniła jego "zasługi dla sportów motorowych".

Wcześniej, bo w roku 1987 Frank Williams został mianowany przez Elżbietę II dowódcą Orderu Imperium Brytyjskiego.

"Ze względu na bardzo doniosłą okazję, koronację Jego Królewskiej Mości Króla Karola III, Williams Racing składa monarsze najlepsze życzenia" - dodano w oświadczeniu brytyjskiej ekipy.

Czytaj także:
- Russell ostro o Verstappenie. "To było żałosne"
- Włochy walczą z powodzią. Jest decyzja ws. wyścigu F1

Komentarze (0)