Max Verstappen coraz bliżej koronacji. Mercedes dogania Ferrari

To jest absolutna dominacja. Max Verstappen wygrał dziesiąty wyścig w sezonie 2022, czym powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej Formuły 1. Obecnie Holender ma aż 109 punktów przewagi nad Charlesem Leclercem i Sergio Perezem. Wobec tego coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz, w myśl którego Holender już w październiku obroni tytuł.

Trzecia pozycja w GP Holandii sprawiła, że Leclerc wprawdzie odzyskał drugą lokatę w klasyfikacji mistrzostw świata, ale to marne pocieszenie dla lidera Ferrari. - Jest ciężko, nasza strata jest spora. Musimy patrzeć na sytuację wyścig po wyścigu - komentował Leclerc po wyścigu.

Włoski zespół musi zastanowić się nad ostatnimi decyzjami i błędami, bo przy okazji GP Holandii ponownie zepsuto występ swojemu kierowcy - tym razem Carlosowi Sainzowi. Hiszpan mógł walczyć o podium, a wskutek dwóch fatalnych pit-stopów skończył na ósmym miejscu. To sprawiło, że Mercedes odrobił część strat do Ferrari i w klasyfikacji konstruktorów F1 obie ekipy dzieli 30 punktów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

Mozolnie swoją przewagę nad McLarenem buduje Alpine. Francuzi są coraz bliżej zapewnienia sobie czwartej lokaty wśród konstruktorów w F1.   Klasyfikacja kierowców F1:

Klasyfikacja konstruktorów F1:

Czytaj także: Alpine wyrzuci kierowcę? Ciąg dalszy afery w F1 Red Bull stawia warunki gigantowi. Niemcy nie mają wyjścia