ONE Championship w ofensywie! W piątek na żywo znów dwie gale

Materiały prasowe / Fightklub / ONE Championship
Materiały prasowe / Fightklub / ONE Championship

Największa azjatycka organizacja sportów walki nie zwalnia tempa! W piątek na Lumpinee Boxing Stadium w Bangkoku ONE Championship przygotowało aż dwie emocjonujące gale. Obie do zobaczenia na żywo wyłącznie na antenie Fightklubu!

W tym artykule dowiesz się o:

Z dwóch weekendowych propozycji od ONE, przynajmniej na papierze, atrakcyjniejszą wydaje się ta nocna, ONE Fight Night 28, w której w walce wieczoru Prajanchai PK Saenchai bronił będzie mistrzowskiego tytułu w Muay Thai w wadze słomkowej w starciu z Brytyjczykiem Ellisem Badrem Barbozą.

Taj powszechnie uznawany jest za jednego z najlepszych zawodników na świecie bez podziału na kategorie wagowe, a podczas swojej niesamowitej kariery szczelnie wypełnił gablotę najbardziej prestiżowymi tytułami i wyróżnieniami. Jego piątkowa walka będzie pierwszą obroną tytułu w Muay Thai, a także pierwszą od momentu zdobycia przez niego drugiego psa, w wadze słomkowej w kickboxingu. Prajanchai, zwyciężając na Lumpinee, może jeszcze bardziej ugruntować swoją pozycję jednego z najlepszych zawodników w historii. W Bangkoku będzie jednak czekała go trudna przeprawa, bo przybysz z Europy jest póki co niepokonany na ONE (1-0-1).

Nieco wcześniej zobaczymy w ringu wielkoletniego mistrza ONE w wadze koguciej, Nong-O Hamę, który schodząc do wagi muszej pragnie przekierować swoją karierę na nieco inne tory. W swoim debiucie w tej kategorii zmierzy się z czwartym w rankingu pretendentów do tytułu, Kongthoranee Sor Sommaiem. Nong-O zasiadał na tronie wagi koguciej aż przez cztery lata, ale kiedy w 2023 roku stracił pas, jego bilans znacznie się pogorszył, bo z trzech kolejnych walk na swoją korzyść rozstrzygnął tylko jedną.

Mimo 38 lat weteran organizacji nie składa broni i wierzy, że w niższej kategorii może jeszcze wrócić na szczyt. Aby osiągnąć ten cel, w piątek będzie musiał zdać wymagający test w starciu z Kongthoranee, który w całej karierze w ONE walczył już 12-krotnie i przegrał zaledwie dwa pojedynki. Młodszy z Tajów świetnie potrafi wykorzystać swoje największe atuty – dobre wyszkolenie technicznie i atomową uderzenie, nie może dziwić więc, że w rankingu wagi muszej notowany jest w pierwszej piątce, a zakusy ma na zdecydowanie więcej.

Na ONE Fight Night 28 zobaczymy w akcji bardzo liczny, bo aż czteroosobowy zaciąg fighterów ze Stanów Zjednoczonych. Najpierw w walce grapplinkowej wagi piórkowej Gianni Grippo – trzykrotny mistrz świata IBJJF No-Gi – skrzyżuje rękawice z Brazylijczykiem Gabrielem Sousą. Trenujący pod okiem legendarnego Marcelo Garciii Amerykanin wniósł do ONE spore doświadczenie, ale też dynamiczną i nastawioną na poddanie rywala taktykę, dlatego ma szasnę, żeby w piątkową noc cieszyć się w Bangkoku ze zwycięstwa.

Kolejnym „Jankesem” którego zobaczymy w ringu będzie Gilbert Nakatani, który zmierzy się w MMA w wadze muszej z Jeremym „The Jaguarem” Miado z Filipin. Amerykanin w swoim debiucie w ONE w grudniu 2024 roku przegrał z Yuyą Wakamatsu, zaimponował jednak wszechstronnym stylem walki i ogromną wytrzymałością na ciosy zadawane seriami przez bardziej doświadczonego rywala.

Wewnątrzamerykańską batalią będzie z kolei potyczka Seana „The One” Climaco i Diego Paeza w Muay Thai w wadze muszej. Pierwszy z nich podczas dwóch pojedynków dla ONE udowodnił, że ma piekielną ochotę do walki popartą w dodatku szokującą siłą zadawanych ciosów. Paez natomiast, świetny na ringach amatorskich, obiecująco rozpoczął przygodę z profesjonalnym Muay Thai i jeśli tylko nie zatraci po drodze swoich atutów, ma predyspozycje, aby rywalizować z powodzeniem z największymi gwiazdami międzynarodowych aren.

Jedną z najciekawszych walk piątkowej gali powinna być również potyczka Saemapetcha Fairtexa z byłym dwukrotnym pretendentem do tytułu mistrza świata ONE, Felipe „Demolition Manem” Lobo. Będzie to ich rewanżowe starcie w Muay Thai w wadze koguciej. Do pierwszej batalii doszło podczas gali ONE Fight Night 9 w kwietniu 2023 roku i… było to niezapomniane doświadczenie. Saemapetch wydawał się być wówczas na dobrej drodze do pewnego zwycięstwa przez decyzję, epicki nokaut Brazylijczyka w trzeciej rundzie zupełnie odmienił jednak sytuację w ringu. Jeśli w weekend w Bangkoku będziemy świadkami podobnej walki, trzeba nastawić się na pojedynek najwyższej próby.

Main card gali ONE Fight Night 28:
Prajanchai PK Saenchai vs Ellis Barboza
Kongthoranee Sor.Sommai vs Nong-O
Hiroyuki Tetsuka vs Lipeng Zhang
Sean Climaco vs Diego Paez
Lito Adiwang vs Keito Yamakita
Jeremy Pacatiw vs Ibrahim Dauev
Felipe Lobo vs Saemapetch Fairtex
Jeremy Miado vs Gilbert Nakatani
Carlo Bumina-ang vs Min Jong Song
Gabriel Sousa vs Gianni Grippo
Thongpoon Petchportoror vs Aliff Sor Dechapan

Kilka godzin wcześniej dokładnie w tym samym miejscu, na Lumpinee Boxing Stadium, będziemy świadkami kolejnej trzymającej w napięciu gali, w której tym razem motywem przewodnim będą starcia gwiazd Muay Thai, choć nie zabraknie także pojedynków w formułach MMA i kickboxerskiej.

Głównym wydarzeniem wieczoru będzie ciekawie zapowiadający się pojedynek Muay Thai w wadze do 142 funtów pomiędzy wschodzącą gwiazdą, Komawutem FA Group, a zaprawionym w bojach Panritem Lukjaomaesaiwaree. Będzie to rewanż za ich walkę z sierpnia 2023 roku, wygraną przez Komawuta sędziowską decyzją. Od tamtej pory Taj z FA Group walczył m.in. z Yodphupą Petkiatpetem i Alexeiem Balyko i z obu tych potyczek wychodził obronną ręką. Jeśli w piątek 25-latek odniósłby kolejne zwycięstwo, zanotowałby trzecią wygraną z rzędu, a więc serię, jakiej nie zaznał jeszcze w dotychczasowej karierze.

Panrit na pewno jednak nie ułatwi mu zadania, sam jest bowiem żądny rewanżu za porażkę sprzed półtora roku. Po niej 28-latek imponował formą, odprawiając z kwitkiem kilku uznanych w ONE fighterów, choćby wspomnianego Balyko, Kongklaia Sor Sommaia czy Superballa Wankhongohma MBK. Do piątkowej gali przystąpi jednak z porażką na koncie, w grudniu jego passa zakończyła się bowiem w konfrontacji z Suakimą Sor Jor Tongprajiną.

O kolejną wygraną na ONE będzie starał się również Alessio Malatesta, który skrzyżuje rękawice z Rosjaninem Abdullą Dayakaevem w pojedynku Muay Thai wagi koguciej. Włoch przygodę z organizacją rozpoczął mało fortunnie, w kolejnych starciach udowadniał jednak, że miejsca w ONE nie zdobył przypadkiem. Nokaut w pierwszej rundzie na Wilachonie PK Saenchaiu oraz powalenie Portugalczyka Fabio Reisa kopnięciem w głowę udowodniły, że Malatesta to zawodnik wysokiej klasy.

W piątek będzie starał się dowieźć tego w potyczce z Dayakaevem, który ONE zdobył szturmem, z łatwością wygrywając pierwsze cztery walki. W kolejnej musiał uznać jednak wyższość Yod-IQ Or Pimolsriego, który wygrał niejednogłośną decyzją sędziów. W grudniu Rosjanin wrócił jednak na zwycięski szlak, a do pokonania Sibmuena na ONE Friday Fights 92 potrzebował zaledwie 35 sekund.

Swój nieskalany profesjonalny bilans 9-0 położy na szali w Bangkoku Japończyk Huy, który w kickboxingu w wadze muszej zmierzy się z debiutującym w ONE, Leandro Mirandą. Pierwszy z nich ma już na koncie jedno starcie w ONE, we wrześniu ubiegłego roku pokonał w nim w trzech rundach Youcefa Saadę. Miranda, choć w największej azjatyckiej organizacji jeszcze nie walczył, nie jest zupełnym nowicjuszem, jego bilans to 14-4 i w Bangkoku na pewno zrobi wszystko, aby uzupełnić go o kolejną wygraną.

Main card gali ONE Friday Fights 96:
Komawut FA Group vs Panrit Lukjaomaesaiwaree
Singdomthong Nokjeanladkrabang vs Nuapet Tded99
Donking Yotharakmuaythai vs Denpayak Detpetsrithong
Brazil M Eakchat vs Singtanawat Nokjeanladkrabang
Petnamkhong Mongkolpet vs Kaenpitak NhongBangsai
Nahyan Mohammed vs Petnoppadet Noppadetmuaythai
Alessio Malatesta vs Abdulla Dayakaev
Leandro Miranda vs Hyu
Maxime Combes vs Omar El Halabi
Wang Yuhan vs Ryuki Kawano
Jean Carlos Pereira vs Mansur Gitinov

Piątkowe gale ONE Championship na antenie Fightklubu:
ONE Friday Fights 96, piątek 7 lutego, godz. 13:30 (na żywo)
ONE Fight Night 28, noc z piątku na sobotę (7/8 lutego), godz. 2:00 (na żywo)

ZOBACZ WIDEO: Fantastyczne pojedynki na gali ONE Championship: A New Era

Komentarze (0)