"Piekło rozpocznie się w dniu meczu". Raport przed spotkaniem Polska - Szwecja

Reprezentacja Polski wraca do Sankt Petersburga na ostatni grupowy mecz Euro 2020. Piłkarze Paulo Sousy zmierzą się ze Szwecją i tylko zwycięstwo zapewni im awans do fazy pucharowej. Na razie w Sankt Petersburgu nie czuć jednak atmosfery środowego spotkania. - Piekło, w pozytywnym słowa znaczeniu, rozpocznie się w dniu meczu. Podobnie jak ze spotkaniem ze Słowacją, gdy kibice na kilka godzin przed spotkaniem gromadzili się w centrum Petersburga, głośno śpiewali i razem udali się na stadion. Myślę, że podobny klimat zapanuje dopiero jutro - podkreśla z Sankt Petersburga Mateusz Skwierawski. Dziennikarz WP SportoweFakty opowiedział też o sytuacji Grzegorza Krychowiaka, a także nastrojach w Rosji po odpadnięciu reprezentacji Stanisława Czerczesowa z turnieju. - Zmiażdżyli w mediach swoją reprezentację. Piszą o wstydzie, hańbie, poniżeniu się w spotkaniu z Danią - przyznał nasz korespondent w programie "Prosto z mistrzostw".

Komentarze (0)