W meczu z Rosją (1:1) Paulo Sousa dał szansę zmiennikom i oszczędził wielu zawodników podstawowego składu reprezentacji Polski. jak postąpi w ostatnim sprawdzianie przed Euro 2020? - Jeśli nie zagramy z Islandią w najmocniejszym składzie, to nie oznacza, że ukryjemy cokolwiek przed rywalami przed Euro - uważa Szymon Mierzyński z redakcji WP SportoweFakty. - Oni oglądali mecze eliminacyjne, gdzie nie było oszczędzania się. Warto zrobić próbę generalną, bo bilans zysków i strat mógłby być ujemny - dodaje.