TVP odstawiło Dariusza Szpakowskiego. Jest reakcja jego żony. Tajemnicze słowa!

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Grażyna Strachota i Dariusz Szpakowski
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Grażyna Strachota i Dariusz Szpakowski

Po decyzji o odsunięciu Dariusza Szpakowskiego od komentowania finału Euro 2020 zrobiło się gorąco. Teraz głos zabrała żona dziennikarza - Grażyna Strachota. Jej słowa mogą zastanawiać. - Zaskakująca sytuacja - powiedziała w rozmowie z "Faktem".

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas finału mistrzostw Europy początkowo mieliśmy usłyszeć Dariusza Szpakowskiego i Andrzeja Juskowiaka. Dwa dni przed starciem Anglii z Włochami, Marek Szkolnikowski poinformował, że ta dwójka nie skomentuje spotkania. Ostatecznie zastąpili ich Mateusz Borek i Kazimierz Węgrzyn.

"Ostatnie tygodnie były dla Darka bardzo trudne emocjonalnie i potrzeba spokoju" - pisał szef TVP Sport. Zdaniem Grażyny Strachoty, jej mąż jest jednak w dobrej formie, a cała sytuacja była dla niej sporym zaskoczeniem.

- Słowa wsparcia są bardzo miłe, docierają do nas i dodają siły. Takie coś zawsze jest mile widziane i za to dziękuję. W tej sprawie nie chodzi jednak o brak możliwości czy sił Dariusza. On jest w dobrej formie - przyznała w rozmowie z "Faktem".

ZOBACZ WIDEO: Trener Anglików wyłącznym winnym po porażce? "Zastanawiam się, jak to możliwe"

- Nie będę jednak wdawała się w szczegóły i rozbierała to na czynniki pierwsze. Na wszystko przyjdzie czas... To zaskakująca sytuacja - dodała.

Marek Szkolnikowski w swoim wpisie na Twitterze, przekazał, że Szpakowski wkrótce wróci do komentowania dla TVP przy okazji igrzysk olimpijskich w Tokio. Żona doświadczonego dziennikarza nie jest jednak tego taka pewna.

- Nie wiem, bo to skomplikowane i zaskakujące dla nas jak i dla wszystkich. Teraz trzeba spokoju i ochłonąć - stwierdziła.

Zobacz też:
Już wszystko jasne! Wiadomo, gdzie zagra Rafał Gikiewicz
Gorące dni w Barcelonie. Piłkarze są źli na władze klubu

Komentarze (10)
avatar
Krzysztof Uściński
15.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Womitować mi się chce, gdy wciąż słyszę o "skrzywdzonej legendzie". Czy ktoś jeszcze pamięta, kto z kim tam grał i jaki był wynik? Nie, w kółko o tym żałosnym nieudaczniku. 
avatar
Fan Od Sportu
14.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i po co to bić pianę w nieskończoność? Wszechmocna TVP Sport po tylu latach doszła do wniosku że Szpakowski psuje ich wizerunek i go odesłali na zieloną trawkę.Proste jak drut. 
avatar
Kover
13.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tego wyjącego i płaczącego "sprawozdawcy" co "komentował " mecz z Borkiem, powinni zatrudnić do sprzątania studia TVP Sport !!!!!!!!!! 
avatar
Kover
13.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tego wyjącego i płaczącego "sprawozdawcy" co "komentował " mecz z Borkiem, powinni zatrudnić do sprzątania studia TVP Sport !!!!!!!!!! 
avatar
MKSKorona1973
13.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak dobrze że większość sportów tych olimpijskich mnie nie interesuje jakoś to będę mógł odpocząć od Szpakowskiego.