Kto odpowiada za sędziowski skandal? Wśród sędziów VAR był... Polak

WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Paweł Gil (z prawej)
WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Paweł Gil (z prawej)

Trudno obronić decyzję sędziego o podyktowaniu rzutu karnego dla Anglii w dogrywce półfinału Euro 2020. Arbiter główny w pełni zaufał ludziom odpowiedzialnym za VAR, a jednym z nich był sędzia z Polski.

Reprezentacja Anglii awansowała do finału Euro 2020. W meczu z Danią potrzebna była dogrywka. Niestety, wszystko znalazło się w cieniu ogromnej kontrowersji, po której "Synowie Albionu" ostatecznie wygrali 2:1.

W dogrywce sędzia podyktował rzut karny, którego być nie powinno. Tak twierdzą w zasadzie wszyscy, którzy oglądali powtórki rzekomego przewinienia na Raheemie Sterlingu.

Danny Makkelie jednak od razu był przekonany, że był faul. Potem w pełni zaufał swoim pomocnikom, którzy odpowiadali VAR. Wysłuchał ich opinii i nawet nie podszedł do monitora, aby na własne oczy przyjrzeć się tej sytuacji.

ZOBACZ WIDEO: "To jedna z większych mafii!". UEFA pod ostrzałem byłego reprezentanta Polski

W skandal zamieszany jest... Polak. W gronie sędziów odpowiedzialnych za VAR był Paweł Gil, który na co dzień prowadzi mecze PKO Ekstraklasy.

On jednak był asystentem wraz z Kevinem Blonem (Holandia) i Christianem Gittelmannem (Niemcy). Mimo to trzeba pamiętać, że to główny sędzia VAR podejmuje ostateczną decyzję, a tę funkcję pełnił Pol Van Boeker z Holandii.

Anglicy piszą historię. Będzie starcie potęg w finale Euro >>

Wielkie niedopatrzenie w kluczowym momencie?! Na murawie były dwie piłki >>

Źródło artykułu: