W meczu 1/8 finału Szwajcaria pokonała po karnych Francję. W końcówce Helweci przegrywali 1:3, jednak strzelili dwa gole, aby w serii "jedenastek" wysłać faworytów do domu. Szwajcarskie media są zachwycone po tym nieoczekiwanym triumfie.
"Szwajcaria wysłała mistrza świata do domu. Yan Sommer (bramkarz kadry - dop. red.) powstrzymał ostatnią próbę Kyliana Mbappe, wartego 160 mln euro" - czytamy w "Blick". Zwycięska reprezentacja jeszcze ani razu nie zagrała w ćwierćfinale Euro, co tym bardziej cieszy szwajcarskie media.
Gazeta podkreśla, że Szwajcarzy po raz pierwszy od mistrzostw świata w 1954 roku zagrają wśród 8 najlepszych drużyn na dużym turnieju. "W Petersburgu czekają już Hiszpanie, a nasz podróż wciąż trwa. To był szalony wieczór w Budapeszcie! Mamy złote pokolenie zbudowane wokół Seferovicia, Xhaki i Rodrigueza, które przełamało klątwę i to mimo tego, że przeżyliśmy chwile strachu: najpierw Rodriguez zmarnował karnego, potem Benzema trafił dwa razy, a Pogba zdobył piękną bramkę na 3:1" - czytamy na blick.ch.
ZOBACZ WIDEO: Dwa oblicza reprezentacji Polski na EURO. Terlecki apeluje: Nasza młodzież nie będzie w stanie wejść na taki poziom
"Nasza drużyna grała odważnie i nie przestraszyła się wielkich nazwisk. Po pierwszym golu kontrolowaliśmy dalej sytuację W końcówce było 1:3, ale mylił się ten, kto pomyślał, że to koniec. Tworzymy historię, uciszamy krytyków" - czytamy na 20min.ch.
"Wielki mecz, wielka walka. Pokonaliśmy zespół warty cztery razy więcej. Nie mamy wątpliwości - to najlepsza drużyna Szwajcarii w historii. Do widzenia Les Bleus! Nasi piłkarze już nic nie muszą. Ograli mistrzów świata, nie obawiają się nikogo, nawet Hiszpanii" - czytamy na tagesanzeiger.ch.
Mecz Szwajcarów za Hiszpanami odbędzie się w piątek 2.07 w Petersburgu o godz. 18:00.
Co pił Granit Xhaka przed rzutami karnymi? Będziecie zaskoczeni