Sportowo udział w Euro 2020 zakończył się dla reprezentacji Polski dużym rozczarowaniem. Miało być wyjście z grupy, a nawet walka o ćwierćfinał. Zakończyło się jednak już na fazie grupowej i jednym punktem wywalczonym w trzech meczach. Polska była jednym z najgorszych zespołów mistrzostw Europy.
Jednak w PZPN-ie potrafią znaleźć pozytywy po tak fatalnym występie. Rzecznik polskiej federacji Jakub Kwiatkowski w programie "Eurotemat" emitowanym na antenie TVP Sport przyznał, że piłkarze nadal chcą pracować z selekcjonerem Paulo Sousą. Powodem jest poprawienie atmosfery w reprezentacji.
Rozczarowanie było olbrzymie, na pewno większe niż po mundialu w Rosji. Tam wiara umarła po pierwszym meczu, tutaj remis w Hiszpanii dał energetycznego kopa i świeży oddech. Ale mecz ze Szwecją ułożył się w fatalny sposób. Szybko stracona bramka automatycznie splątała nogi naszym zawodnikom. Rozgoryczenie jest duże.
ZOBACZ WIDEO: Czy reprezentacja Polski potrzebuje przebudowy? "Sousa powinien szlifować to, co zaczął"
- Myślę, że go chcą, bo atmosfera w kadrze naprawdę się polepszyła - powiedział Kwiatkowski. Na te słowa zareagował Marek Jóźwiak, który zasugerował, że za kadencji Jerzego Brzęczka atmosfera była słaba.
- Trzeba sobie powiedzieć, że tam specjalnej chemii nie było. Wiem, że były selekcjoner może nas teraz oglądać i mieć inne zdanie, ale obiektywnie rzecz ujmując atmosfera, relacje między sztabem a zawodnikami, nie była super. Nie mówię, że ze wszystkimi, bo na pewno była grupa zadowolonych zawodników. Teraz udało się zbudować fajną więź, coś od środka, czego nie pokazaliśmy na zewnątrz - dodał Kwiatkowski.
Reprezentacja Polski za kadencji Sousy wygrała tylko jeden mecz. Do tego w większości spotkań szybko traciła gole. Kwiatkowski uważa, że to kwestia nastawienia mentalnego i radzenia sobie z presją. Tak też było na Euro 2020, zwłaszcza w spotkaniu ze Szwecją, gdy Polacy bramkę stracili już w pierwszej akcji.
Choć wyniki były rozczarowujące, to do zmiany selekcjonera jednak nie dojdzie. Rzecznik PZPN przywołał swoją rozmowę z kilkoma kadrowiczami, podczas której zapytał ich o opinię nt. pracy Sousy. Ci uważają, że nie ma sensu zmieniać selekcjonera przed meczami eliminacyjnymi.
Czytaj także:
Kubuś jest w szoku. Wciąż nie wierzy, że jego list dotarł do Roberta Lewandowskiego
Ta statystyka obnaża słabość Polski. Tak źle jeszcze nie było