Nie tak kibice wyobrażali sobie pierwszy mecz reprezentacji Polski na Euro 2020. Starcie ze Słowacją miało być dobrym początkiem mistrzostw Europy, ale to rywale odnieśli zwycięstwo. Polakom gra posypała się po tym, jak z boiska wyrzucony za dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną został Grzegorz Krychowiak.
Były napastnik Wisły Kraków i reprezentacji Polski - Tomasz Frankowski - nie miał żadnych wątpliwości i ten moment wskazał jako najważniejszy w całym spotkaniu. Od momentu gry w osłabieniu Polacy mieli problem ze stworzeniem zagrożenia pod bramką rywala.
- Zachowanie Grzegorza Krychowiaka było po prostu głupie, ponieważ jest to doświadczony zawodnik - powiedział Frankowski w rozmowie z Radiem Zet. Były reprezentacyjny napastnik uważa, że tak doświadczonemu pomocnikowi nie powinny zdarzać się takie błędy.
ZOBACZ WIDEO: Kibice wściekli na piłkarzy po meczu ze Słowacją. "Nie przyszli nam podziękować za doping. Uciekli do szatni"
Frankowski uważa, że w kadrze na Euro 2020 brakuje Kamila Grosickiego. - Z racji sympatii wziąłbym Kamila na euro i zawsze mógłby "wskoczyć" na kwadrans i włączyć swoje turbo. To dobra dusza reprezentacji i na pewno by jej nie zaszkodził - dodał europoseł.
Polska po porażce ze Słowacją jest w trudnej sytuacji. Zajmuje ostatnie miejsce w grupie E, a ma przed sobą spotkania z Hiszpanią (19 czerwca) i Szwecją (23 czerwca). Oba starcia pokazywane będą na antenach TVP, a relacja dostępna będzie również w platformie WP Pilot. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Nawałka zabiera głos po Słowacji. Apel byłego selekcjonera
Robert Lewandowski zwrócił się do kibiców po porażce ze Słowacją. "Nasza sytuacja jest ciężka"