Reprezentacja Ukrainy zaczęła Euro 2020 od porażki, ale niewiele brakowało, a sprawiłaby niespodziankę. Holandia prowadziła 2:0, a w drugiej połowie nagle zrobiło się 2:2. "Oranje" zwycięskiego gola strzelili dopiero w samej końcówce.
Podopieczni Andrija Szewczenki otrzymali wiele pochwał, ale jest jeden wyjątek. To Marlos, który w 11. minucie zastąpił kontuzjowanego Ołeksandra Zubkowa. Pomocnik urodzony w Brazylii jednak został ściągnięty z boiska w 64. minucie.
Okazuje się, że nie tylko trener miał pretensje do Marlosa. "Bild" opisuje, że w szatni było gorąco, a wściekły na kolegę z drużyny był Andrij Jarmolenko. Krzyczał on do 33-latka, że gra chaotycznie i nie ma chęci do biegania.
W tej chwili nie wiadomo, czy do kłótni doszło w przerwie meczu, czy dopiero po spotkaniu. Kolejne mecze jednak pokażą, czy to nie wpłynie negatywnie na atmosferę w zespole.
Ukraina w czwartek 17 czerwca zagra z Macedonią Północną. Fazę grupową zakończy pojedynkiem z Austrią (21.06).
Euro 2020. Ukraiński bohater pełen optymizmu. "Pamiętajcie, przeciwko komu graliśmy" >>
Pierwszy taki mecz w historii mistrzostw Europy. Popis Holendrów i Ukraińców >>
ZOBACZ WIDEO: Kibice mocno rozczarowani meczem Polska - Słowacja. Oberwało się Lewandowskiemu