Michał Probierz w felietonie dla WP SportoweFakty przestrzegał przed wybuchem "Kapustkomanii" po występie polskiego pomocnika w meczu z Irlandią Północną. Maciej Żurawski także tonuje nastroje.
- Kapustka dobrze znosi ciśnienie związane z presją. Z "Kapustkomanią" trochę za wcześnie, dajmy mu poszaleć w reprezentacji. Świetny mecz z Irlandią Północną, ale zaczekajmy. Potem ocenimy jego wartość - powiedział Żurawski w programie #dziejesienaeuro.
Innego zdania jest Kamil Kosowski, który uważa, że Kapustka może pójść śladami Arkadiusz Milika.
- Ja się tak nauczyłem pływać. Jeżeli może, ma potencjał, nie pęka, to niech gra. Ma 19 lat, wielu jego rówieśników decyduje o jakości bardzo silnych zespołów europejskich. Ja bym się nie obawiał. Dlaczego ma nie być "Kapustkomanii"? Jeżeli zacznie tak jak Arkadiusz Milik i będzie strzelał bramki, to tylko się cieszyć - dodał Kosowski.