Euro 2016: 10 najważniejszych momentów reprezentacji Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Odpadliśmy w ćwierćfinale Euro 2016 i czujemy niedosyt naszych występów na mistrzostwach Europy. Przygotowaliśmy zestawienie dziesięciu najważniejszych momentów reprezentacji Polski na boiskach we Francji.

1
/ 10

1. Wygrany mecz otwarcia.

Bardzo się baliśmy, jak wyjdzie mecz otwarcia. Byliśmy faworytami w spotkaniu z Irlandią Północną, ale już niejednokrotnie zawodziliśmy na wielkich turniejach. Tym razem było inaczej. Od pierwszych minut zdominowaliśmy rywali, zepchnęliśmy ich na własną połowę i staraliśmy się w ataku pozycyjnym złamać defensywę Irlandii Północnej. Udało się dopiero w drugiej połowie, gdy Arkadiusz Milik trafił do siatki przeciwnika po podaniu Jakuba Błaszczykowskiego. Tego dnia byliśmy dużo lepsi, świetnie zorganizowani i nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na praktycznie żadną groźną akcję ofensywną.

2
/ 10

2. Kontuzja Szczęsnego.

Kiedy wszyscy celebrowali zwycięstwo nad Irlandią Północną Wojciech Szczęsny nie miał powodów do zadowolenia. Podczas meczu ucierpiał przy jednym ze starć, ale dokończył spotkanie i nic nie wskazywało na to, że ze zdrowiem Szczęsnego coś jest nie tak.

ZOBACZ WIDEO Biało-Czerwone Euro. Tak wspominamy mistrzostwa we Francji

Na udzie Polaka powstał jednak ogromny krwiak, a kontuzja wyeliminowała go z całych mistrzostw.

3
/ 10

3. Remis z Niemcami. Show Michała Pazdana.

O ile pokonanie Irlandii Północnej było w planach, tak pojedynek z Niemcami był bardzo ważny. Zremisowaliśmy z mistrzami świata 0:0, ale mogliśmy czuć spory niedosyt. To my byliśmy lepsi od Niemców i powinniśmy wygrać ten mecz. Dwie kapitalne okazje zmarnował Arkadiusz Milik. Fantastyczną robotę w defensywie wykonał natomiast Michał Pazdan i tak narodziła się legenda obrońcy Legii Warszawa. Pazdan był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem tego spotkania, był nie do przejścia, zawsze tam gdzie rywal, a jego procent skutecznych interwencji oscylował w okolicach stu.

4
/ 10

4. Rozczarowanie Piotrem Zielińskim.

To miał być jego turniej. W wielu klasyfikacjach był umieszczany w gronie największych talentów na Euro 2016. Tymczasem Piotr Zieliński srogo zawiódł. Presja plątała mu nogi i po 45 minutach z Ukrainą został zmieniony. Zupełnie nie poradził sobie z odpowiedzialnością. Z pięciu meczów zagrał tylko jeden, tylko jedną połowę. Zieliński będzie musiał poradzić sobie z presją na wielkich turniejach.

5
/ 10

5. Wyjście z grupy.

To był cel minimum i osiągnęliśmy go w bardzo dobrym stylu. Wygraliśmy z Irlandią Północną oraz Ukrainą, a także zremisowaliśmy z Niemcami. Gdyby lepszą skutecznością popisał się Arkadiusz Milik, to z mistrzami świata również mogliśmy zwyciężyć. W grupie C zajęliśmy drugie miejsce, bez straty bramki. Graliśmy nie tylko skutecznie, ale przede wszystkim byliśmy bardzo dobrze zorganizowanym zespołem.

6
/ 10

6. Odrodzenie Jakuba Błaszczykowskiego.

Udowodnił, jak ważnym zawodnikiem jest dla reprezentacji Polski i jak wiele dla niej znaczy. Głównie dzięki "Kubie" dotarliśmy do ćwierćfinału turnieju. W meczu z Irlandią Północną zaliczył asystę przy golu Arkadiusza Milika, a potem z Ukrainą i Szwajcarią sam zdobywał bramki dla Biało-Czerwonych. Ponadto stworzył kolegom aż dziewięć okazji, a dał wiele reprezentacji nie tylko w ofensywie, ale też harował w defensywie, wspomagając Łukasza Piszczka. Adam Nawałka bardzo potrzebuje go w drużynie narodowej.

7
/ 10

7. Świetny Łukasz Fabiański

Przed rozpoczęciem turnieju Łukasz Fabiański przegrał rywalizację o miejsce w składzie z Wojciechem Szczęsnym. To na pewno odbiło się na jego psychice, bowiem kończył el. Euro 2016 jako numer jeden w bramce Biało-Czerwonych. Gdy jednak Szczęsny nabawił się kontuzji, Fabiański godnie go zastąpił i był jednym z najważniejszych zawodników dla drużyny Adama Nawałki. 31-latek, który nigdy wcześniej nie rozegrał ani minuty na MŚ bądź ME, udźwignął presję i spisał się znakomicie. Obronił łącznie 16 z 18 strzałów w światło bramki - to 89-proc. skuteczność.

8
/ 10

8. Perfekcyjnie wykonane rzuty karne w meczu ze Szwajcarią

O tym, kto z meczu reprezentacji Polski ze Szwajcarią awansuje do ćwierćfinału mistrzostw Europy rozstrzygnąć musiał konkurs rzutów karnych. Biało-Czerwoni wykonywali je bezbłędnie. Żaden z naszych zawodników się nie pomylił. Piłkę do siatki skierowali wówczas: Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Kamil Glik, Jakub Błaszczykowski i Grzegorz Krychowiak.

9
/ 10

9. Przełamanie Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski w meczu 1/4 finału Euro 2016 z Portugalią (1:1) przerwał trwającą blisko 10 godzin strzelecką niemoc (569 minut). Wszyscy liczyli kapitanowi reprezentacji Polski czas bez strzelonego gola. W 2. minucie napastnik Biało-Czerwonych znalazł się we właściwym czasie i miejscu w polu karnym, by zakończyć strzałem do siatki płaskie dośrodkowanie Kamila Grosickiego. Jego najdłuższa seria bez bramki dla Polski trwała aż 903 minuty.

10
/ 10

10. Porażka z Portugalią w rzutach karnych

Do ćwierćfinału mistrzostw Europy awansowaliśmy po konkursie rzutów karnych, ale już w meczu z Portugalią konkursu "jedenastek" nie udało nam się rozstrzygnąć na naszą korzyść. Po golach zdobytych przez Roberta Lewandowskiego, Arkadiusza Milika i Kamila Glika do piłki podszedł Jakub Błaszczykowski. Jego strzał obronił jednak Rui Patricio. Chwilę później piłkę w naszej bramce umieścił Ricardo Quaresma i wtedy stało się jasne, że Polacy odpadają z turnieju, a w grze pozostaje Portugalia.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
kiwi1
4.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wynik dwumeczu Legia - Celtic 6:1. Zespoły walczyły o grę w lidze mistrzów , prestiż i pieniądze. W 88 minucie wszedł na boisko zawodnik Legii, który pauzował dwa mecze, ale nie został wpisany Czytaj całość
Stanislaw Zontek
4.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niestrzelonyy karny Blaszczykowskiego