Euro 2016: "11" odrzuconych przez Adama Nawałkę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Z zawodników, których Adam Nawałka nie umieścił w kadrze na Euro 2016, można stworzyć całkiem przyzwoitą "11". Oto alternatywna reprezentacji Polski na XV Mistrzostwa Europy.

1
/ 11

Po Euro 2012 był czas, w którym był numerem jeden w bramce reprezentacji Polski. Podczas turnieju rozegranego cztery lata temu był jednym z nielicznych, którzy nie zawiedli. Wszedł do bramki awaryjnie w meczu otwarcia z Grecją i od razu obronił rzut karny, a w spotkaniach z Rosją i Czechami spisał się co najmniej przyzwoicie.

Potem wypadł z kadry, a dla reprezentacji "odkurzył" go Adam Nawałka i w trakcie el. Euro 2016 Tytoń meldował się na każdym zgrupowaniu. Niestety, do Francji selekcjoner mógł zabrać tylko trzech bramkarzy i postawił na Artura BorucaŁukasza Fabiańskiego, Wojciecha Szczęsnego.

2
/ 11

"Jak silna musi być reprezentacja Polski, skoro nie ma w niej miejsca dla mistrza Anglii?" - takie pytanie nasuwa się naturalnie, patrząc na kadrę Biało-Czerwonych. Adam Nawałka zrezygnował z "Wasyla" jednak już dawno - przecież aktualny selekcjoner reprezentacji Polski nie powołał go na żadne zgrupowanie podczas swojej kadencji. Ostatni mecz w drużynie narodowej Wasilewski rozegrał 26 marca 2013 roku.

ZOBACZ WIDEO Adam Nawałka: Wierzę, że Artur, Paweł i Przemek będą trzymać za nas kciuki (źródło TVP)

{"id":"","title":"","signature":""}

3
/ 11

W pierwszej części el. Euro 2016 32-latek był podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski i długo wydawało się, że duet środkowych obrońców Kamil Glik-Łukasz Szukała będzie nierozerwalny, ale latem 2015 roku skomplikowała się sytuacja klubowa tego drugiego.

Po sezonie 2014/2015 okazało się, że Szukała będzie musiał odejść z saudyjskiego Al-Ittihad, a nowy klub znalazł dopiero pod koniec sierpnia. W Osmanlisporze, który ostatecznie zasilił, długo nie mógł wywalczyć miejsca w "11", a gdy już mu się to udało, pod koniec listopada doznał kontuzji kolana, która wyeliminowała go z gry na kilka tygodni. Gdy wrócił do zdrowia, przegrywa rywalizację z Numanem Curuksu i Ugurem Demirokiem. W całym 2016 roku rozegrał raptem cztery mecze.

Na szczęście kłopoty Szukały zbiegły się w czasie z wystrzałem formy Michała Pazdana, który zastąpił go w dwóch ostatnich meczach eliminacji ze Szkocją oraz Irlandią i dziś jest pierwszym wyborem Nawałki, jeśli chodzi o partnera Kamila Glika.

4
/ 11

Młody zawodnik Benfiki Lizbona był o krok od znalezienia się w ścisłej kadrze na Euro 2016. W końcu 21-latek przebywał z reprezentacją na zgrupowaniach w Juracie oraz Arłamowie i selekcjoner do ostatniej chwili brał pod uwagę jego wyjazd do Francji.

Pominięcie Dawidowicza kosztem np. Thiago Cionka odbiło się szerokim echem. "Brak Dawidowicza mnie martwi. Najzdolniejszy chłopak z U21. Powtarzam jeszcze raz. To będzie polski Hummels" - napisał na Twitterze Mateusz Borek, który zajmuje się w Polsacie młodzieżową reprezentacją.

- Dawidowicz ma duży potencjał, widziałem go już trzy lata temu, ma talent, wyróżnia się. Dostał od trenera zastrzyk pozytywnej energii, kopa, żeby pracować jeszcze mocniej. To na pewno zaprocentuje. Choć ja bym go na Euro wziął - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty Jacek Bąk.

5
/ 11

Skoro jest w kadrze na Euro 2016 Filip Starzyński, to równie dobrze mógłby się w niej znaleźć Rafał Wolski. Adam Nawałka powołał 24-latka już na rozegrany w maju 2014 roku towarzyski mecz z Niemcami. Potem Wolski przepadł w Bari i Mechelen.

W przerwie zimowej minionego sezonu zdecydował się na powrót do Polski i był jednym z objawień Ekstraklasy. W Wiśle Kraków znów grał, jak wtedy, gdy Franciszek Smuda umieścił go w kadrze na Euro 2012 i gdy Fiorentina zapłaciła za niego Legii Warszawa prawie 3 mln euro.

W 14 wiosennych występach zdobył cztery bramki i zaliczył aż dziewięć asyst. Dla porównania dorobek Starzyńskiego to trzy gole i 10 asyst w 17 występach, ale dwie bramki zdobył z rzutów karnych, których Wolski w Wiśle nie wykonuje.

6
/ 11

Były kapitan młodzieżowej reprezentacji Niemiec zagrał u Adama Nawałki w towarzyskim spotkaniu ze Szkocją (5 marca 2014 roku), ale dwa miesiące później zdezerterował z obozu kadry przed towarzyskim meczem z Niemcami. Swoją nieobecność tłumaczył wówczas brakiem zgody klubu na jego udział w zgrupowaniu (spotkanie odbywało się poza terminem FIFA). Wersja Polanskiego miała jednak pewną lukę: w barwach Niemiec przeciwko Polsce zagrało dwóch jego klubowych kolegów: Kevin Volland i Sebastian Rudy.

W związku z tym, rozsyłając powołania na czerwcowy mecz towarzyski z Litwą, selekcjoner pominął pomocnika "Wieśniaków". Odpowiedzią Polanskiego była decyzja o rezygnacji z gry w reprezentacji Polski, dopóki jej trenerem będzie Nawałka. Później selekcjoner wyciągnął jednak rękę w stronę urodzonego w Sosnowcu, a wychowanego w Niemczech zawodnika, nakłaniając go na powrót do reprezentacji. Ten po kilku dniach namysłu znów odmówił.

Triumfalny marsz Biało-Czerwonych do Francji pomocnik 1899 Hoffehheim śledził tylko jako kibic, a w kadrze zastąpili go Tomasz Jodłowiec, Krzysztof Mączyński i Karol Linetty.

7
/ 11

28-latek rozegrał sezon życia. W 30 kolejkach fazy zasadniczej zdobył 10 bramek, do których dołożył 10 asyst i był pierwszym od sezonu 2009/2010 i Pawła Brożka  zawodnikiem Ekstraklasy, który skompletował "double double" (dwucyfrowej liczba goli i asyst).

Ostatecznie w 36 ligowych występach strzelił aż 13 goli i zaliczył 12 asyst oraz 11 asyst "drugiego stopnia", co oznacza, że miał aż 55-procentowy wkład w zdobycz bramkową drugiej najskuteczniejszej drużyny Ekstraklasy!

Choć Cetnarski utrzymuje wysoką formę już od roku, Adam Nawałka ani razu nie docenił go powołaniem do reprezentacji Polski. Piłkarze Pasów żartowali w szatni, że ich kolega prędzej dostanie powołanie do wojska niż do reprezentacji Polski i się nie pomylili.

8
/ 11

Był jednym z bohaterów el. Euro 2016. Jesienią ubiegłego roku strzelał gole Niemcom (2:0) i Gruzinom (4:0), a Adam Nawałka nie wyobrażał sobie bez niego kadry i na zgrupowania zapraszał go nawet wówczas, gdy Mila był jedynie rezerwowym w Lechii Gdańsk.

Jeszcze w listopadzie wyszedł na boisko podczas meczu z Czechami (3:1), ale na marcowe zgrupowanie przed spotkaniami z Serbią (1:0) i Finlandią (5:0) powołania już nie otrzymał. Jego sytuacji nie zmieniło nawet to, że wiosną był podstawowym graczem dobrze spisującej się Lechii.

9
/ 11

41-krotny reprezentant Polski regularnie występował u Franciszka Smudy i Waldemara Fornalika, ale po raz ostatni w drużynie narodowej zagrał w listopadzie 2013 roku - w debiucie Adama Nawałki ze Słowacją.

Przy kolejnych powołaniach selekcjoner go nie uwzględniał, a od przenosin do Arabii Saudyjskiej jego szanse na powrót do kadry zmalały do zera, choć gra w słabszym zespole tej samej ligi swego czasu nie zamknęła drogi do reprezentacji Łukaszowi Szukale.

"Mierzej" jest absolutnie największą gwiazdą Al-Nassr Rijad. Od lipca 2014 roku rozegrał dla tego klubu 64 spotkania, w których zdobył 23 bramki i zaliczył 17 asyst. Za mało, by dostać kolejną szansę w reprezentacji Polski.

10
/ 11

Podobnie jak Przemysław Tytoń i Paweł Dawidowicz bilet do Francji stracił tuż przed wylotem, a jego miejsce na pokładzie samolotu zajmie Mariusz Stępiński. Artur Sobiech był w minionym sezonie najlepszym strzelcem Hannoveru 96 - w 27 występach strzelił osiem goli. Nie jest to dorobek rzucający na kolana, ale przypomnijmy, że jego zespół z hukiem spadł z ligi, a on sam nie był tak skuteczny, odkąd gra w Niemczech.

11
/ 11

Oprócz Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika podczas el. Euro 2016 Adam Nawałka nie skorzystał z usług żadnego innego napastnika, ale w pierwszej części eliminacji to "Teo" był numerem trzy w hierarchii snajperów. Potem doznał kontuzji, przez którą pauzował blisko pół roku, a gdy wrócił do zdrowia, był tylko rezerwowym w Dynamie Kijów i na liście selekcjonera wyprzedzili go Mariusz Stępiński i Artur Sobiech, ale trudno się temu dziwić, skoro Teodorczyk w całym sezonie rozegrał w ukraińskiej ekstraklasie tylko 400 minut.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
Obserwatorx
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Trener wybrał Boruca,Peszko, Wawrzyniaka, moim zdaniem to oni nie zasługują!!! Dziwi mnie że wybiera zawodników z jednego clubu L. Gdansk, jakby w całej Polsce nie miał nikogo lepszego do wybor Czytaj całość
Cenzor007
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Połowy z nich Nawałka na oczy nie widział. I wezcie nie ośmieszajcie się takimi nazwiskami jak Mierzejewski bo to troszkę nie ta liga żeby go do reprezentacji podstawiać.  
avatar
pajac
1.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dla mnie największą stratą dla kadry jest brak braci Brożków