Lukas Podolski podczas francuskiego turnieju nie miał miejsca w podstawowym składzie i zaliczył tylko epizod w meczu ze Słowacją (3:0). Mimo to nie zamierza żegnać się z drużyną narodową, chociaż jeszcze przed półfinałem z Francją (0:2) sugerowano, że podziękuje Joachimowi Loewowi i skupi się na futbolu klubowym.
- Z niczego się nie wycofuje, nawet jeśli skończyłem już 30 lat. Nikogo nie muszę się obawiać, co mogłem zobaczyć podczas tych mistrzostw. Rozmawiałem z trenerem i to potwierdził - skomentował "Poldi", który dla reprezentacji Niemiec strzelił w karierze aż 48 goli.
Pierwszym turniejem mistrzowskim Podolskiego był mundial w 2006 roku. Bastian Schweinsteiger reprezentuje Niemcy od Euro 2004 i daje do zrozumienia, że jest już zmęczony.
- Muszę to wszystko na spokojnie przemyśleć, kiedy minie już rozczarowanie. Próbowałem włożyć całą moją energię w ten turniej, co po dwóch kontuzjach w ostatnim okresie nie było łatwe. Niepowodzenie w półfinale to wielki zawód - powiedział Schweinsteiger, który w sierpniu skończy 32 lata.
Dodajmy, że więcej występów w narodowych barwach od "Poldiego (129 meczów) i "Schweiniego" (120) mają tylko Lothar Matthaeus (150) i Miroslav Klose (137).
ZOBACZ WIDEO Radosław Majewski: 4:1 nie wzięło się z niczego (źródło TVP)
{"id":"","title":""}