Islandczycy we wtorek sensacyjnie urwali punkt faworyzowanej Portugalii. Po meczu o ekipie z liczącego ponad 300 tysięcy mieszkańców kraju niezbyt ładnie wypowiadał się Cristiano Ronaldo.
- Oni się cieszyli po meczu, jakby wygrali mistrzostwo świata. To w sumie normalne. Ale oni nie próbowali strzelać, tylko obrona, obrona, obrona i kontra. Moim zdaniem to jest mała mentalność. Dlatego oni nic nie wygrają - mówił gwiazdor Realu Madryt.
"Bild" donosił, że Ronaldo nie chciał po meczu wymienić się koszulkami z Aronem Gunnarssonem. "Wymiana koszulek? A kim ty jesteś?" - miał według niemieckiego dziennika powiedzieć Portugalczyk. Reprezentant Islandii wypowiedział się, jak cała sytuacja wyglądała naprawdę.
ZOBACZ WIDEO Michał Probierz: Możemy być "czarnym koniem" turnieju (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
- Powiedział "w środku" (w tunelu wymienią się koszulkami - przyp. red.), nie było problemu. Nie zapytał mnie o to, kim jestem. Nie jest tego typu osobą. Nawet pomyślał, że go nie znam. Plotki nie są prawdziwe - zdradził Islandczyk.
- Chciałem zdobyć jego koszulkę. Jestem wielkim fanem Manchesteru United, a on grał w tym klubie, dlatego chciałem się z nim wymienić - dodał Gunnarsson.
Islandczycy w sobotę zmierzą się z Węgrami w drugiej kolejce grupy F Euro 2016 (początek meczu o godz. 18).