Euro 2016: Ukraińcy obawiają się Roberta Lewandowskiego

PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU

Na zakończenie fazy grupowej Euro 2016 reprezentacja Ukrainy zmierzy się z Polską. Mecz ten może mieć kluczowe znaczenie w walce o awans do fazy pucharowej. Ukraińcy w naszej drużynie najbardziej obawiają się Roberta Lewandowskiego.

Reprezentacja Ukrainy co prawda obecnie skupia się na starciu z Irlandią Północną, ale w przypadku wygranej kluczowy dla losów Ukrainy i Polski będzie ich bezpośrednia konfrontacja. Obie ekipy nie myślą jeszcze o ostatnim spotkaniu fazy grupowej i koncentrują się na najbliższych meczach.

- Przede wszystkim myślimy o najbliższym spotkaniu. A przed nami Irlandia Północna. Dopiero potem skupimy się na Polsce. To jednak dobra drużyna. Do tego meczu musimy podejść dobrze przygotowani - powiedział Andrij Jarmolenko w rozmowie z serwisem polsatsport.pl

Kiedy na konferencji prasowej dziennikarz Polsatu zapytał selekcjonera Ukrainy, Mychajło Fomenkę o sposób na zatrzymanie Roberta Lewandowskiego, Jarmolenko odpowiedział na to pytanie gestem dłoni: "wyciąć go".

- To był oczywiście żart. Wszyscy wiemy, że Lewandowski to znakomity napastnik, jeden z najlepszych w Europie. Wierzę jednak, że nasi obrońcy będą na tyle dobrze go kryć, że nie strzeli nam bramki - tłumaczył ukraiński piłkarz.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. W czym tkwi siła Adama Nawałki? "Charyzmatyczny perfekcjonista, dociera do ludzi"

Źródło artykułu: