Powołanie Lukasa Podolskiego w Niemczech wzbudziło duże kontrowersje i zaskoczyło wielu kibiców, którzy uważali, że urodzony w Gliwicach piłkarz prezentuje zbyt słabą formę, by pomóc reprezentacji Niemiec w odniesieniu sukcesu na Euro 2016. Podolskiego bronią statystyki. W tym sezonie wystąpił w 43 meczach Galatasaray Stambuł i zdobył w nich 17 bramek oraz dorzucił 10 asyst.
"Poldi" emocjonalnie zareagował na słowa krytyki pod jego adresem. - Nie jadę do Francji jako maskotka, jak to mówili niektórzy ludzie. Uważam, że to pokazuje całkowity brak szacunku wobec mnie. Rozegrałem ponad 100 meczów w reprezentacji Niemiec i nazywanie mnie tak jest nie w porządku. Mam dużo doświadczenia i za sobą dobry sezon w Turcji. Jestem zdrowy, a moim celem jest wygranie mistrzostw Europy - powiedział reprezentant Niemiec.
Podolski dla Niemiec rozegrał 127 meczów i zdobył w nich 48 goli. Ostatnią bramkę dla reprezentacji "Poldi" strzelił 25 marca 2015 roku, kiedy to Niemcy zremisowali z Australią 2:2. Z kolei po raz ostatni pełne 90 minut w kadrze Podolski rozegrał w listopadzie 2014 roku w starciu z Gibraltarem (4:0).
ZOBACZ WIDEO Wojciech Szczęsny: takie bramki nie powinny nam się zdarzać (Źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Niemiecki folksdojcz zrobi wszystko przeciwko POLAKOM