- Przypominałam w poniedziałek wypowiedź pana prezesa z końca listopada, w której zadeklarował, iż poda się do dymisji, i oczekuję, że słowa dotrzyma - podkreśliła Joanna Mucha.
Dlaczego Grzegorz Lato - według Muchy - nie sprawdził się na stanowisku? - Prezes nie stworzył dobrych warunków dla polskiej reprezentacji, o czym mówią sami piłkarze. Ponadto związek jest źle zarządzany, są bardzo złe programy szkolenia dzieci i młodzieży - argumentowała minister sportu i turystyki.
Jednocześnie minister resortu sportu i turystyki przyznała, że nie dysponuje żadnymi narzędziami umożliwiającymi odwołanie Grzegorza Laty. - Prowadziłam, prowadzę i będę prowadziła rozmowy dotyczące funkcjonowania związku, jednakże minister sportu nie dysponuje odpowiednimi narzędziami, aby realnie wpłynąć na działanie tej instytucji, o czym przekonali się też moi poprzednicy. Nie ma argumentów na to, aby móc wprowadzić komisarza do Polskiego Związku Piłki Nożnej, a tylko taka sytuacja mogłaby doprowadzić do odwołania prezesa Laty - przyznała Joanna Mucha.
Minister dodała, iż rozmawiała z Michelem Platinim i Seppem Blatterem w kwestiach przyszłości związku. Zdementowała medialne doniesienia, jakoby w trakcie tych rozmów padało nazwisko Zbigniewa Bońka.
KUBA nie idź tą drogą!!!.....nie spadaj tak nisko.