- Jak już mam coś powiedzieć, to bardziej nie pasuje mi nominacja Artura Sobiecha. Praktycznie też nie grał w lidze, w reprezentacji nie było go dwa lata. Dziwna sprawa. Wszyscy zastanawiają się, dlaczego Smuda powołał Pawła Brożka. A Paweł przyjeżdżając na kadrę, zawsze coś jej dawał. Nikt natomiast nie zastanawia się nad Sobiechem. Czym sobie na to powołanie zasłużył? - powiedział Jeleń w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Ireneusz Jeleń na razie nie myśli o nowym sezonie. W najbliższym czasie zamierza oglądać mecze Euro 2012, a następnie uda się na wakacje. Dopiero potem podpisze gdzieś kontrakt.
Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym.