- Włosi byli jak Ferrari bez paliwa, ponieważ zabrakło im motywacji do gry. To jeszcze nie koniec, ale będzie ciężko. Zauważmy, że w 1982 roku byliśmy mistrzami świata, do ME 1984 nie zdołaliśmy się zakwalifikować, w 1990 zajęliśmy trzecie miejsce podczas mundialu, na Euro nas zabrakło, w 1994 zdobyliśmy srebro, a podczas Mistrzostw Europy nie zdołaliśmy przebrnąć fazy grupowej. Piłkarze Włoch czują, że nie są dobrze przygotowani, tak jak to miało miejsce w poprzednich latach - stwierdził.
- Pomimo wszystko jestem optymistą. Potrafimy osiągać znakomite rezultaty, kiedy jesteśmy krytykowani lub ma miejsce jakiś skandal. Teraz nie można powiedzieć nic pozytywnego, ale nasza kultura sprawi, że damy z siebie wszystko i powalczymy - dodał.