Drugi dzień głównej grupy turnieju MSI rozpoczął się bardzo dobrze dla Marcina "Jankosa" Jankowskiego, który po jednostronnej grze pokonał amerykańską formację - Team Liquid. W drugim starciu G2 Esports podjęło Flash Wolves.
Już na początku drugiej minuty ekipa z Tajwanu zanotowała pierwszą krew, jednak od razu odpowiedział "Jankos" razem z "Capsem", którzy wspólnie wyeliminowali Jarvana IV. Mimo początkowej przewagi, G2 Esports nie dominowało w początkowym etapie gry, do czego reprezentanci Europy przyzwyczaili swoją grą.
Zobacz także: Polskie zespoły rozpoczęły w Olsztynie walkę o awans na Good Game League
Środkowy etap gry był bardzo spokojny, do 20 minuty utrzymywał się wynik 3:2 dla Flash Wolves, a różnica w złocie była niewielka z korzyścią dla G2 Esports. W 23. minucie tajwańska formacja świetnie rozegrała walkę na środkowej alei, po czym udała się na Barona. Tam genialnym zagraniem popisał się "Caps", który niespodziewanie ukradł wzmocnienie i wraz z "Wunderem" wyeliminował przeciwników.
G2 Esports z buffem od Barona zniszczyło dwa inhibitory Flash Wolves i zyskało bardzo dużą przewagę w złocie. Europejscy gracze otworzyli w 30. minucie Nexus wroga, jednak nie byli w stanie skończyć rozgrywki. Następny Baron pozwolił jednak na ostateczne oblężenie bazy Flash Wolves i G2 Esports odniosło drugie zwycięstwo tego dnia.
12 maja, trzeciego dnia zespół "Jankosa" zmierzy się z Phong Vu Buffalo oraz SK Telecom T1.
Zobacz także: Wystartował BLAST Pro Series Madrid 2019. W puli nagród 250 tysięcy dolarów
ZOBACZ WIDEO Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!